Tylko 79 zł za pół roku czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 25.11.2021 18:55 Publikacja: 26.11.2021 16:00
Foto: materiały prasowe
Twórczość autora „Złodziei raju" jest jak polifoniczna muzyka pełna różnych wątków, napędzanych gorączką wyobraźni. Komunyakaa ma intensywny temperament poetycki: zderza w swoich wierszach elementy mitologii wielu kultur, słowa pochodzące z odległych rejestrów, obrazy wyrastające z fascynacji surrealizmem.
Wiersze rozwijają się w stronę improwizacji, zagarniając do swojej narracji kolejne wątki. Te historie wygrywane są dowolnie, a jednak nie sprawiają wrażenia chaosu bądź czegoś przypadkowego, wpisującego się w poetykę banału. Jego poetyckie wizje przekraczają momentami możliwości ich zracjonalizowania, są wyzwaniem dla percepcji próbującej wpisać je w rozumowe porządki. Nerwowe wersy sprawiają czasem wrażenie pośpiechu. Ale co najważniejsze, Komunyakaa traktuje wiersz jako przestrzeń otwartą, jako strukturę uchylającą się od systematyzacji i opisów. Poezja to teren – powtórzmy jeszcze raz – otwarty, do którego poeta zaprasza czytelnika, aby ten pomógł w ustalaniu przesłania. Dialog z wierszem ustanawia się poprzez czucie, a dopiero potem znaczenie. „Duch / dmie mi w kościach / jakby grał na fletni Pana, / tworząc wewnętrzne prawa / nad zmąconą rzeką".
Mamy w Polsce ogromną liczbę talentów w obszarze IT. To tutaj pracują świetne programistki i programiści. Jednak...
W opisywanych przez Radosława Kobierskiego światach i postaciach nawet na moment nie czuć fałszu. Zastanawiamy s...
Obrazów polepionych z pamięci, języka i wyobraźni jest w nowej książce Marka Bieńczyka mnóstwo. Ale kto tak właś...
Bong Joon-ho nie mógł się zdecydować, w jakiej konwencji utrzymać film „Mickey 17”. W efekcie jest za długi, wys...
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Nie mam oporów przed tym, aby postawić „Wypadek na polowaniu” obok słynnego „Mausa” Arta Spiegelmana.
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas