Reklama

Joanna Szczepkowska: Agresja, nienawiść, ekspresja żula

Kolejka w sklepie utworzyła się nagle, ktoś zaczepił o mój koszyk, coś z niego wypadło, a kobieta za mną schyliła się, by mi pomóc. Kiedy tak kucałyśmy, szepnęła: – Pani Joanno, co to się dzieje z naszym krajem...

Aktualizacja: 16.10.2021 15:03 Publikacja: 15.10.2021 16:00

Funkcjonariusz Straży Granicznej na granicy z Białorusią

Funkcjonariusz Straży Granicznej na granicy z Białorusią

Foto: PAP, Darek Delmanowicz

Kiedy wszystko było już z powrotem w koszyku, wyprostowałyśmy się, a ja zaczęłam jej odpowiadać, tyle że nie szeptem, lecz półgłosem, tak jak rozmawia się w kolejkach, to po chwili zorientowałam się, że wyglądam na osobę poza normą, bo kobieta rozglądała się dokoła, udając, że mnie nie słyszy. Najwyraźniej przerażona była perspektywą rozmowy, której świadkiem mogli być inni ludzie w kolejce. Więc nie tyle jej pytanie, troska o przyszłość i stan kraju były godne uwagi, ile ten szept i nieobecność w rozmowie. Nie głośnej przecież, tylko słyszalnej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama