Więc analizując obrazy Michała Anioła czy Caravaggia, oczywiście przyda się co nieco wiedzieć o ich biografii, kontekście, ale przede wszystkim warto oceniać samą sztukę. Podobnie czytając powieść, znacznie bardziej interesujemy się gotowym dziełem, a nie tym, z kim autor się spotykał, pisząc, z kim rozmawiał, co jadł. Bywają jednak wyjątki. Witkacy na swoich obrazach informował, czy przed jego namalowaniem brał jakieś środki psychoaktywne, a jeśli nie, to od ilu dni nie pił lub nie brał narkotyków. Choć historycy sztuki lubili zaglądać pod podszewkę i podawać informacje zza kulis – choćby pytając o to, jaki wpływ na malarstwo Michała Anioła i Caravaggia miała ich podobno homoseksualna orientacja.