Reklama

Michał Szułdrzyński: Homofobia jak ideologiczna pałka

No i wydało się. A jednak LGBT to ideologia. I zaświadczył o tym nie kto inny, ale słynny „działacz walczący z homofobią", który zasłynął przykręcaniem żółtych tabliczek z napisem „Strefa wolna od LGBT" do znaków drogowych z nazwami miejscowości, które przyjęły tzw. uchwały anty-LGBT.

Aktualizacja: 11.09.2021 07:06 Publikacja: 10.09.2021 16:00

Mężczyzna unosi w górę tęczową flagę (zdjęcie ilustracyjne)

Mężczyzna unosi w górę tęczową flagę (zdjęcie ilustracyjne)

Foto: Adobe Stock

Jak to się stało? – zapytacie państwo. Ano przypadkiem, zupełnym przypadkiem. Tak bardzo chciał dopiec komuś innemu, że się wygadał. Otóż równo tydzień temu pewien pisarz ogłosił w mediach społecznościowych, że zatrudniony właśnie w rządzie ważny urzędnik jest gejem. Przeczytawszy to, „działacz walczący z homofobią" podzielił się swoją myślą, że jeśli to prawda, to trzeba o tym mówić i to wyśmiewać. Rozumiecie państwo, wyśmiewać fakt, że ktoś jest gejem. Jeśli zdefiniujemy homofobię jako dyskryminację kogoś ze względu na jego orientację seksualną, to właśnie „działacz walczący z homofobią" zaproponował nam homofobiczny seans wyśmiewania urzędnika. Nie dlatego, że nie ma kompetencji. Nie dlatego, że nie zna się na fachu, w którym został zatrudniony. Ale właśnie dlatego, że jest gejem.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama