Reklama
Rozwiń

Jak Elon Musk zastąpił Gordona Gekko

Obsesję zysku i wyznawców żądzy pieniądza doskonale opisał Oliver Stone. Jego obraz „Wall Street: Pieniądz nie śpi” już samym tytułem doskonale opisuje podejście poprzednich pokoleń na rynku pracy. Bo skoro pieniądz nie śpi – ty też nie śpij. Dlaczego? Bo będziesz bogatszy. Po co? Żebyś mógł być jeszcze bogatszy. Ten wyścig nie kończy się nigdy.

Aktualizacja: 06.07.2018 20:25 Publikacja: 06.07.2018 19:51

Jak Elon Musk zastąpił Gordona Gekko

Foto: materiały prasowe

Zgoda na taką wizję świata miała swoje podstawy nie tylko w naturalnej chęci człowieka do posiadania, ale również w dominującym modelu społecznym. Pokolenie baby boomers, a także – choć w mniejszym stopniu – pokolenie X to ojcowie i matki, którzy dla swoich rodzin, często wielodzietnych, potrzebowali kupionych na kredyt domów, na które zarabiali (zwłaszcza w USA) dzięki opłaconym za kredyty studiom. Jako ojcowie i matki czuli się zobligowani, by zapewnić swoim pociechom jak najlepszy start w życie – a to z kolei oznaczało partycypowanie w kolejnych kredytach na domy czy studia. Tu leżała podstawa owego cyrografu podpisywanego z korporacjami: zwiążesz się z nami na dobre i na złe, a my w zamian za twój pot, krew i łzy zapewnimy ci finansowe bezpieczeństwo. Powiedz nam, ile dla nas poświęcisz, a my to wycenimy. Taki korpopracownik mógł nienawidzić swojej pracy – ale chodziło przecież o to, by na koniec miesiąca stan konta się zgadzał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Marchwicki nie był Wampirem z Zagłębia – przekonują i idą do Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama