Tomasz Terlikowski: Etyka odpowiedzialności i reprodukcja

Ostatnio, niespełna dwa tygodnie temu, byłem w Nagasaki, a tam w Muzeum Bomby Atomowej. Nie, nie będę pisał o porażającym doświadczeniu zetknięcia się z tą masakrą, bo nie starczyłoby miejsca. Zaczynam od tego, bo w ostatniej sali muzeum, tuż przed wyjściem, znajduje się wystawa dokumentująca prace nad bombą, a także konieczne do niej odkrycia naukowe.

Aktualizacja: 14.10.2018 22:27 Publikacja: 12.10.2018 16:00

Tomasz Terlikowski: Etyka odpowiedzialności i reprodukcja

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Zawsze gdy jestem w tym miejscu, zadaję sobie pytanie o odpowiedzialność fizyków, często teoretycznych, za to, co się stało. Za cierpienie niewinnych. Najprostsza odpowiedź jest taka, że byli oni niewinni, bo nie wiedzieli, do czego zostanie wykorzystana ich praca. Nie jest to jednak do końca prawda. Wielu bowiem doskonale zdawało sobie sprawę, dla kogo i po co pracuje. A w ocenie etycznej swoich badań uczony powinien brać pod uwagę nie tylko skutki naukowe, ale także potencjalnie efekty negatywne.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne