Reklama

Historia rzadko bywa sprawiedliwa

Wydawałoby się, że rozliczenia po II wojnie światowej to sprawa prosta – są pokonani nazistowscy zbrodniarze i sądzący ich zwycięscy alianci. Nic bardziej mylnego. Książka cenionych historyków – Pawła Machcewicza i Andrzeja Paczkowskiego pokazuje, jak trudnym tematem są powojenne rozliczenia i jak bardzo polityka wkracza tam, gdzie decydować powinna jedynie Temida.

Publikacja: 23.07.2021 18:00

Historia rzadko bywa sprawiedliwa

Foto: materiały prasowe

Autorzy opisują długi proces, jakim były próby osądzenia zbrodni wojennych. Ważną rolę odegrał tu jeszcze podczas walk polski rząd w Londynie, bowiem zachodni alianci nie spieszyli się z żadnymi deklaracjami w tej kwestii. Koniec wojny też nie oznaczał przełomu. Wśród aliantów był wszak Związek Radziecki, ale także Brytyjczycy i Amerykanie nie chcieli poruszać drażliwych tematów – jak choćby naloty dywanowe czy wypędzenia. Kiedy już umilkły działa, rozpoczęła się zimna wojna, a powołane przez aliantów oba państwa niemieckie stały się jej ważnymi – ni to pionkami, ni to graczami. Pomijając cynizm polityków, świat wcześniej nie zetknął się z prawnym wyzwaniem tego typu.

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Jak człowiek może stać się Bogiem
Plus Minus
Jan Maciejewski: Większe opiewamy sprawy
Plus Minus
Kołysanka
Plus Minus
Jerzy Haszczyński: Każdy ma swoje pociągi jak w „Przypadku” Krzysztofa Kieślowskiego
Plus Minus
Jan Bończa-Szabłowski: Oczy tej Magdy jak dwa błękity…
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama