Reklama
Rozwiń

Anioł stróż z Mediolanu

Po każdym golu patrzy w niebo. Powtarza, że to Bogu zawdzięcza wszystko, ale dobry plan na życie i determinacja też nie zaszkodziły. W niedzielę Kaka będzie mógł powiedzieć, że z tego planu zrealizował kolejny punkt: zdobycie tytułu najlepszego piłkarza świata

Aktualizacja: 01.12.2007 07:53 Publikacja: 01.12.2007 04:31

Anioł stróż z Mediolanu

Foto: AFP

Nowy książę futbolu nie wygląda na swoje 25 lat, choć wszyscy znajomi mówią, że jest nad wiek poważny. Gdyby nie słuszny wzrost, bardziej pasowałby do pierwszych rzędów parafialnego chóru niż do drużyny, która wygrała ostatnią Ligę Mistrzów. Wdzięk dużego chłopca i ujmujący uśmiech to jedna z jego polis na życie. Od kilku lat jest modelem Armaniego, reklamował jego dżinsy i zegarki, jeszcze zanim przeniósł się z Sao Paulo do Mediolanu. Ma też kontrakty z kilkoma innymi firmami, m.in. z Adidasem. Zarabia na nich nie mniej niż na boisku. To tak jak David Beckham, tylko w wersji ciemnowłosej i mniej nachalnej.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie