Dziś nawet samobójstwo pachnie piarem

Wszyscy z czegoś rżną, tylko nie każdy się przyznaje. No i nie wszyscy robią to z talentem, w nowatorski sposób - mówi Kuba Wandachowicz z zespołu Cool Kids of Death

Aktualizacja: 27.04.2008 09:56 Publikacja: 26.04.2008 01:49

Kuba Wandachowicz z zespołu Cool Kids of Death

Kuba Wandachowicz z zespołu Cool Kids of Death

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Rz: Zasłynąłeś ostrą diagnozą swojego pokolenia w eseju pod tytułem „Generacja Nic”. Jak byś określił sytuację 30-latków po zeszłorocznym przesileniu politycznym?

Nie czuję żadnego przesilenia. W Polsce od 1989 r. mówi się o przesileniach, ale ja takiego zjawiska nie obserwuję. Mamy niby-zmiany, a generalnie rozwija się coraz prężniej rzeczywistość konsumencka, na którą nie ma większego wpływu to, kto rządzi: PiS czy PO. Widzę to przez okno. Jeszcze niedawno koło mojego bloku w Łodzi były podupadające Zakłady im. Juliana Marchlewskiego, a teraz działa tam wielkie centrum handlowo-rozrywkowe Manufaktura. Myślę, że o wiele ważniejsze od krajowych wyborów było przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, bo coraz więcej osób wyjeżdża do pracy za granicę, poznają lepiej inny świat, zarabiają prawdziwe pieniądze.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”