Marek Magierowski: Dobry pisarz, chociaż komunista...

Kiedy jesteś konserwatystą i zachwycasz się literackimi dziełami komunistów, zapewne dręczą cię wyrzuty sumienia.

Publikacja: 16.05.2008 23:43

Festiwal w Cannes otworzył właśnie film Fernando Meirellesa na podstawie powieści Joségo Saramago „Miasto ślepców”. Książka wyśmienita, autor – wybitny. Jako jeden z nielicznych pisarzy nagrodzonych w ostatnich latach Noblem akurat Saramago na ten zaszczyt w pełni zasłużył. Pech chce, że ów portugalski mistrz słowa jest zatwardziałym, niereformowalnym, głęboko wierzącym komunistą. Nienawidzi kapitalizmu, Banku Światowego, Busha, religii, a Izraelczyków wyzywa od nazistów. Jest też stałym honorowym gościem zlotów wszelkiej maści antyglobalistów. Od blisko 40 lat należy do Portugalskiej Partii Komunistycznej, która nadal ostentacyjnie posługuje się symbolem sierpa i młota. Słowem, przy Josém Saramago guru amerykańskiej skrajnej lewicy Noam Chomsky mógłby uchodzić za mięczaka.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”