Lubię biografie artystów

Fotograf Tadeusz Rolke: Jeśli chodzi o książki, zawsze czytałem Isaaca Singera. Nie wiem, czy przeczytałem wszystkie, ale wywarły na mnie ogromne wrażenie. Singer pomagał mi też w robieniu mojego cyklu fotograficznego „Tu byliśmy". Ale ten zaczął się od innej książki – „Opowieści chasydów" Martina Bubera. W innym moim cyklu „Sąsiadka" znowuż na początku było słowo, czyli Jan Tomasz Gross. A w trzecim, dotyczącym Holokaustu, był Mirosław Tryczyk, który napisał „Miasta śmierci".

Publikacja: 04.01.2019 18:00

Lubię biografie artystów

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Uwielbiam biografie artystów. Szczególnie, gdy ich znałem. W tej chwili czytam książkę, która wyszła trzy lata temu, ale dopiero niedawno odgrzebałem ją spod stosu innych. To „Ferwor. Życie Aliny Szapocznikow" Marka Beylina o wybitnej polskiej rzeźbiarce i graficzce. Znałem Alinę i byłem świadkiem jej rozwoju od początku, kiedy wróciła do Polski, aż do jej wyjazdu do Francji. Są pewne punkty styczne między spisaną biografią a moimi wspomnieniami o niej. Niedawno przeczytałem też jej korespondencję z Ryszardem Stanisławskim pt. „Kroją mi się piękne sprawy". Obydwie książki się uzupełniają. To bardzo korzystne dla procesu poznawczego – zbieg mojej wiedzy o Alinie, o autorze jej biografii oraz moich własnych wspomnień.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą