Plus Minus poleca. Najnowszy numer tygodnika Plus Minus

Gaz łupkowy - błogosławieństwo czy przekleństwo. Kiedy wolno zabić człowieka. Czy dla Ślązaka Polska musi być ojczyzną. Polecamy najnowszy numer tygodnika Plus Minus

Aktualizacja: 07.05.2011 03:32 Publikacja: 06.05.2011 18:22

Plus Minus poleca. Najnowszy numer tygodnika Plus Minus

Foto: Plus Minus

Gaz łupkowy to przekleństwo – głoszą coraz dobitniej ekolodzy. W dyskusji stosuje się nieprawdziwe informacje, a rzeczywiste zagrożenia się wyolbrzymia. Bruksela mydli oczy przepisami, Rosja się cieszy" — pisze Tomasz Rożek w tekście „Gaz ze szczyptą ekologii". Autor uważa, że ekolodzy demonizują zagrożenia dla natury wynikające z eksploatacji gazu łupkowego. „Za to, by aktywistom ekologicznym się powiodło, kciuki trzyma Rosja. Zresztą nie po raz pierwszy w historii interesy Zielonych i Rosji (a wcześniej Związku Radzieckiego) są zbieżne. Gdy nie są, jedni potrafią się z drugimi dogadać. Przykład? Chociażby protesty różnych grup Zielonych przeciwko budowie gazociągu północnego na dnie Bałtyku. Protesty ustały, gdy inwestor stworzył dla ekologów miejsce pracy. Założył dla nich fundację ekologiczną".

? ? ?

„Kiedy trzeba zabić"

— na to pytanie odpowiada filozof i etyk Jacek Hołówka, w związku z uśmierceniem Osamy bin Ladena. „Sądzę, że Amerykanie postąpili dobrze. Nie bawili się w sentymenty. Nie bali się oskarżeń, że działają w sposób brutalny. Wobec terrorystów można zastosować mało cywilizowane środki, obliczone na to, by ich wręcz zwierzęco zastraszyć. " Etyk mówi dalej: „W interesie społecznym jest czasem kara śmierci i fizyczne wyeliminowanie jednostki. Więcej, jest w interesie prawa. Można powiedzieć, że istnieją szczególne wypadki, w których zachowanie prawa wymaga czyjeś śmierci. Ktoś, kto wykazał tak daleko idący brak poszanowania dla prawa i gotowość łamania najbardziej zasadniczych norm, pozbawił się możliwości stosowania normalnych procedur".

? ? ?

Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska" w rozmowie z Robertem Mazurkiem deklaruje, że "Moją ojczyzną nie jest Polska", lecz Górny Śląsk. Uważa, że Sienkiewicza powinno skreślić się z listy lektur szkolnych.

Polacy to naród panu obcy? — pyta Mazurek

Polacy to członkowie mojej rodziny, więc nie mogą być mi zupełnie obcy, tak jak i nie są mi obcy Niemcy.

Zachowuje pan równy dystans do Niemców i Polaków?

Jestem członkiem społeczeństwa polskiego, dzielę jego los.

Chodzi mi o sentyment, nie o warunki życia.

Zakłada pan, że jakąś nację, poza własną, obdarzam sentymentem.

Pan do polskiej przecież żadnego sentymentu nie odczuwa?

Nie odczuwam, bo żywię go do mojej nacji. Można mówić o związku z różnymi aspektami polskości czy niemieckości. W warstwie językowej z pewnością bliżej mi do Polaków. Jeśli chodzi o inne elementy kultury, w wielu przypadkach bliżej mi do kultury niemieckiej, ale też czeskiej.

Poza tym w „Plusie Minusie":

„Gaz łupkowy to przekleństwo – głoszą coraz dobitniej ekolodzy. W dyskusji stosuje się nieprawdziwe informacje, a rzeczywiste zagrożenia się wyolbrzymia. Bruksela mydli oczy przepisami, Rosja się cieszy" — pisze Tomasz Rożek w tekście „Gaz ze szczyptą ekologii". Autor uważa, że ekolodzy demonizują zagrożenia dla natury wynikające z eksploatacji gazu łupkowego. „Za to, by aktywistom ekologicznym się powiodło, kciuki trzyma Rosja. Zresztą nie po raz pierwszy w historii interesy Zielonych i Rosji (a wcześniej Związku Radzieckiego) są zbieżne. Gdy nie są, jedni potrafią się z drugimi dogadać. Przykład? Chociażby protesty różnych grup Zielonych przeciwko budowie gazociągu północnego na dnie Bałtyku. Protesty ustały, gdy inwestor stworzył dla ekologów miejsce pracy. Założył dla nich fundację ekologiczną".

Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne