Skanowanie społeczeństwa

Masowa inwigilacja wygląda na jeden z krawatów coraz mocniej zaciskających się na gardle ludzkości

Publikacja: 25.08.2012 01:01

Zabieg chipowania, sekundowy i bezbolesny. Dziś Misia, jutro ty??

Zabieg chipowania, sekundowy i bezbolesny. Dziś Misia, jutro ty??

Foto: Fotorzepa, Mac Maciej Kaczanowski

Red

Przy rozpatrywaniu wszelkiego rodzaju fenomenów dobrze się zorientować, do jakich wniosków doszli autorzy, którzy zastanawiali się nad nimi wcześniej. Odwołajmy się zatem do literatury. W powieści „Limes interior" Janusz Zajdel przedstawia z pozoru racjonalnie urządzone społeczeństwo, gdzie zapłatę otrzymuje się w punktach – czerwonych, zielonych i najbardziej wartościowych żółtych. Dla wygody obywateli wiele operacji jest zautomatyzowanych, wśród nich czynności płatnicze, dokonywane z użyciem tzw. Klucza, będącego dowodem osobistym, kartą płatniczą, certyfikatem klasy intelektu itp. I oto okazuje się, że po śladach transakcji pewnego obywatela można śledzić jego drogę po mieście, a z tego dedukować, z kim się spotykał i po co.

„Tutaj, o dziesiątej sześć, brał cztery bułki z szynką i dwie kawy w barze hotelu Kosmos. Potem przelał osiem żółtych na czyjś Klucz. Taka jedna studentka. Pierwszy raz miał z nią do czynienia. (...) O dziesiątej pięćdziesiąt kupował papierosy w automacie na rogu alei Tibigan i Czternastej Przecznicy – mamrotał Bann. – Potem... tak, wstępował do baru... (...) Siedział chyba dość długo, bo następny zapis jest z bramki metra, ze stacji zaraz obok baru... Potem parę drobnych zakupów, ciągle w centrum, znów piwo, ale z kimś drugim, brane po dwa kufle naraz... Nie wiemy, kto to był. W każdym razie żaden z pozostałych śledzonych".

Wewnątrz systemu

Dziś tę pochodzącą z 1982 roku powieść możemy śmiało uznać za prekursorską, nie tylko dlatego, że pewne zapowiadane w niej cudeńka zdążyły stać się rzeczywistością. Śledzenie billingów rozmów telefonicznych było praktykowane i w czasach Zajdla, i wcześniej (zmarł w 1985 roku), podobnie jak wszelkiego typu podsłuchy i podglądy. Novum stanowi owo postępowanie za śledzonym figurantem po ścieżce jego działań ekonomicznych, rejestrowanych przez system. Obok inwigilacji „ordynarnej", polegającej na nasyłaniu ludzi, którzy mniej albo bardziej umiejętnie mają delikwenta na oku, stosuje się metody bardziej dyskretne, przez co zamordyzm wydaje się mniej ewidentny, a dla szarego obywatela, słabo zatrudniającego umysł dziwnościami świata, wręcz niedostrzegalny.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”