Wołodymyr Zełeński. Fenomen, który zmieni ukraińską politykę

Oczekiwania wobec nowej władzy na Ukrainie są ogromne i właściwie nie do spełnienia. Cudu nie będzie, oby jednak Ukraińcy zrozumieli, że jedynym wyjściem dla nich jest długi marsz ku państwu praworządnemu i zdrowej gospodarce.

Aktualizacja: 09.06.2019 17:52 Publikacja: 07.06.2019 00:01

Wszedł tak wysoko, że może już tylko spaść? Wołodymyr Zełenski w drodze na zaprzysiężenie w siedzibi

Wszedł tak wysoko, że może już tylko spaść? Wołodymyr Zełenski w drodze na zaprzysiężenie w siedzibie Rady Najwyższej, Kijów, 20 maja 2019 r.

Foto: shutterstock

Na razie nic nie wiadomo" albo „odpowiem za pół roku" – to typowe odpowiedzi ukraińskich ekspertów, których pytałem w Kijowie, co czeka Ukrainę w najbliższym czasie. Faktycznie, wybór Wołodymyra Zełenskiego i jego pierwsze decyzje są prawdziwym politycznym trzęsieniem ziemi nad Dnieprem i zupełnie nie wiadomo, co się wyłoni, gdy kurz już opadnie. Większą wiedzę będziemy mieli po przyspieszonych wyborach parlamentarnych w lipcu, jak chce prezydent, albo w normalnym terminie w październiku, jak przewidywał kalendarz polityczny.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Jakim papieżem będzie Leon XIV?
Plus Minus
Zdobycie Czarodziejskiej góry
Plus Minus
„Amerzone – Testament odkrywcy”: Kamienne ruiny z tropików
Plus Minus
„Filozoficzny Lem. Tom 2”: Filozofia i futurologia
Plus Minus
„Fatalny rejs”: Nordic noir z atmosferą