Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 01.03.2015 12:57 Publikacja: 27.02.2015 03:00
Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski
Wszyscy wiedzą w Polsce, że Srebrnego Niedźwiedzia na ostatnim festiwalu w Berlinie dostała Małgorzata Szumowska za „Body/Ciało", a mało kto słyszał, że dostał go również film „Pod elektrycznymi chmurami", w którym grał Piotr Gąsowski. Jak pan trafił do obsady?
Najpierw trzeba zaznaczyć, że mówimy o koprodukcji rosyjsko-ukraińsko-polskiej, którą wyreżyserował Aleksiej German junior. Od strony polskiej koproducentem jest Apple Film Production Dariusza Jabłońskiego, przy współudziale Telewizji Polskiej oraz Studia Filmowego TOR Krzysztofa Zanussiego.
A jak to się zaczęło? Cztery lata temu pojechałem do Rosji, do rodziny. Mam krewnych tam i na Ukrainie. Z ukraińską częścią rodziny utrzymywałem bliski kontakt, z rosyjską nie. Postanowiłem to nadrobić. O mojej wyprawie wspomniałem kiedyś Stefanowi Laudynowi, dyrektorowi Warszawskiego Festiwalu Filmowego. On na to, że zna pewnego rosyjskiego producenta i że może nas skontaktować. A nuż coś z tego w przyszłości wyjdzie? I tak poznałem Artioma Wasiljewa, szefa firmy Metrafilms. Spotkaliśmy się w Moskwie, pokazał mi miasto, bardzo się polubiliśmy. Potem zrobili mi u niego w biurze jakieś zdjęcia i tyle.
I tu, jak rozumiem, zaczyna się robić ciekawie.
Pół roku później dzwoni telefon, że reżyser Aleksiej German chciałby zobaczyć mnie na zdjęciach próbnych do swojego nowego filmu. Artiom od razu uprzedzał, że niczego mi nie obiecuje, bo w castingu startuje też wielu aktorów rosyjskich. Załatwiłem wizę, wsiadłem w samolot, przyleciałem do Petersburga. To było, dobrze pamiętam, 4 grudnia 2011 roku. Pojechałem do hotelu. I nagle dzwoni do mnie Hania Śleszyńska, zapłakana i mówi, że zmarł Adam Hanuszkiewicz. Obydwoje byliśmy z nim blisko związani, wiele mu zawdzięczamy, poczułem się, jakbym dostał obuchem w głowę. Poszedłem do knajpy napić się za spokój jego duszy, po czym siedziałem tam załamany i samotny, skazany tylko na wymianę esemesów z przyjaciółmi – no i w takim stanie położyłem się spać o piątej nad ranem, a już o 8.30 trzeba było wstawać.
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na wojnie Rosji z Ukrainą zginął znany ukraiński aktor Jakiw Tkaczenko. 45-latek występował m.in. w polskim serialu „Wataha” oraz filmie „Obywatel Jones” w reżyserii Agnieszki Holland.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
Opublikowano pierwszy zwiastun filmu „28 lat później”. Kontynuacja kultowej serii filmów przedstawi dalsze losy świata wykreowanego przez Danny'ego Boyle'a oraz Alexa Garlanda.
#MeToo? Cieszy mnie, że zmieniają się relacje na planie, że ludzie starają się nie przekraczać granic. Hamują też agresję, chamstwo. Ograniczają niestosowne teksty - mówi Gabriela Muskała, reżyserka, scenarzystka, aktorka.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas