Święta wojna lewicy

W USA toczy się nierówna walka. Prawdziwymi bojownikami za wiarę są w niej drobni przedsiębiorcy, którzy odmawiają uczestnictwa w ceremoniach zaślubin par tej samej płci. I płacą za to wysoką cenę.

Publikacja: 26.04.2015 01:01

Czynni i emerytowani strażacy, gospodynie domowe, akademicy wspierają ogniomistrza z Atlanty Kelvina

Czynni i emerytowani strażacy, gospodynie domowe, akademicy wspierają ogniomistrza z Atlanty Kelvina Cochrane'a, wyrzuconego z pracy za krytykowanie małżeństw gejowskich

Foto: ap photo/east news

Indiana, amerykański stan na Środkowym Zachodzie, była areną pierwszej poważnej bitwy w wojnie kulturowej w tym roku. Starcie pomiędzy zwolennikami gwarancji wolności religijnej a popierającymi uchwalanie praw zakazujących dyskryminacji osób homoseksualnych zakończyło się zwycięstwem tych ostatnich. Można się jednak spodziewać więcej tego typu starć: na dobre ruszyła kampania przed wyborami prezydenckimi w listopadzie 2016 r., a nie ma lepszej metody mobilizowania bazy wyborczej niż prowokowanie starć kulturowych na styku wolności, religii i moralności.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kryminalna „Krucjata” zawędrowała z TVP do Netflixa. Miasto popsutych synów
Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się