Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 22.05.2015 18:25 Publikacja: 22.05.2015 01:01
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
Nie mielibyśmy nawet disco polo. Nie rozwinęłaby się tradycja klubów jazzowych i bluesowych. Zamiast fokstrota tańczylibyśmy smętnie podczas przydługawych wieczorów kompletnie wypranego z emocji gawota albo nudnego jak flaki z olejem poloneza. Zmuszana do śpiewania młodzież musiałaby dławić się wieczorami ponurą polifonią chorału gregoriańskiego, a Leopold Tyrmand z pewnością chodziłby po świecie w czarnych skarpetkach.
Szczęśliwie, przynajmniej dla świata dźwięków, w tradycję muzyczną Zachodu w XIX wieku wdarł się z impetem przywieziony z czarnymi niewolnikami za ocean afrykański folklor i wywrócił tę nieszczęsną perspektywę do góry nogami. Zaczęło się od śpiewania tęsknych pieśni na pokładach statków prujących fale Zatoki Gwinejskiej i wystukiwania kajdanami jednostajnych, autystycznych rytmów. Niedługo później te same nuty zabrzmiały na polach bawełny, dając zaharowanym od rana do nocy ludziom iskrę życia i odrobinę nadziei. Gdy w niedzielę trafiali do kościołów, te same pieśni stały się opowieścią o losach umęczonego jak oni Pana Nieba i Ziemi, który z pewnością dwa tysiące lat wcześniej odczuwał i myślał dokładnie to samo. Z tej tęsknoty i poczucia solidarności z Chrystusem narodził się amerykański gospel, muzyka-modlitwa, oddanie się Bogu, świętości, transcendencji.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Film „Zniknięcia” okazał się przyjemnym horrorem. Historia zaginięcia dzieci, które pewnego dnia wyszły z domu i...
W powieści Elżbiety Cherezińskiej Chrobry przedstawiony jest jako swój chłop, co to i wypić, i pochędożyć lubi....
„Przyjaciele muzeum” to lektura długa i żmudna. Nie przynosi, niestety, adekwatnej satysfakcji czytelniczej.
„Mafia: The Old Country” funduje wycieczkę na Sycylię z początków XX w.
„Lato 69” nie jest wyłącznie sprośną komedią młodzieżową, choć kilku pikantnych scen faktycznie tu nie brakuje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas