Zdort: Nadchodzi nowy czas

Choć to praktyka absurdalna, przyzwyczailiśmy się do niej i nawet nie protestujemy. Dwa razy do roku państwo polskie, wypełniając unijną dyrektywę 2000/84/WE, każe nam przestawiać zegary. Jesienią śpimy godzinę dłużej, wiosną godzinę krócej.

Aktualizacja: 24.10.2015 06:54 Publikacja: 23.10.2015 02:00

Zdort: Nadchodzi nowy czas

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Równocześnie przy każdej zmianie czasu jest nieopisany bałagan na dworcach i lotniskach, ale też we wszystkich innych firmach, w których pracuje się na nocną zmianę. Jednak najstraszliwsze jest – o czym mówią psychologowie – rozregulowanie przez zmianę czasu zupełnie innego zegara, biologicznego, u milionów ludzi na świecie. Skutkiem jest pogorszenie samopoczucia, migreny trwające u niektórych tygodniami po zmianie czasu.

Dlaczego w takim razie przesuwamy zegary? Bo dla eurokratów gospodarka jest ważniejsza od samopoczucia obywateli, a jej ponoć sprzyja zmiana czasu. Dziś wielu ekspertów odrzuca ten argument, ale pozostaje siła przyzwyczajenia i wspomniana dyrektywa unijna. Jej likwidację proponowali wiosną tego roku czescy eurodeputowani, oczywiście bez powodzenia.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą