Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.12.2015 00:36 Publikacja: 11.12.2015 00:36
Joanna Wojdon, „Świat elementarzy”,” IPN, 2015
Foto: Plus Minus
Dlatego trudno nam je sobie wyobrazić jako trybiki w państwie totalitarnym, a jeśli komuś uda się je tam wtłoczyć, wywołuje to naszą zgrozę. Nie przypadkiem Pawlik Morozow stał się najbardziej znanym donosicielem sowieckim, a kadr z „Kabaretu" z cudnie śpiewającym młodzieńcem z Hitlerjugend można oglądać wciąż i wciąż, aż mróz idzie po kościach.
A teraz wyobraźmy sobie System rozciągający swoją pajęczynę na wszystkie dziecięce królestwa: już nie tylko na umundurowane „wilczki", NRD-owskie „thalmaniątka" i „dzieci Envera" w Albanii, ale służące sprawie socjalizmu nowe reguły skakania przez gumę, robotnicze kapsle i opiewające nowy świat pierwsze książki, czyli elementarze...
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas