Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.11.2016 15:55 Publikacja: 17.11.2016 10:24
Foto: AFP
W letni upalny dzień dwóch marynarzy Floty Czarnomorskiej, w galowych mundurach paradnym krokiem, zmierza w stronę pomnika na cmentarzu francuskich żołnierzy poległych w wojnie krymskiej. Kiedy podchodzą do cokołu, składają pod nim wielki wieniec w kolorach francuskiej flagi, salutują i odchodzą. Za nimi kwiaty kładzie dziesięć osób, kobiet i mężczyzn. Wszyscy są deputowanymi Republikanów, partii byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Później stają w szeregu i modlą się w ciszy. Jest lipiec 2015 roku. Rok wcześniej Moskwa, łamiąc wszelkie zasady prawa międzynarodowego, anektowała półwysep, za co Zachód nałożył na nią sankcje.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas