Reklama

Kaddafi, Hussejn, Osama: pośmiertne losy dyktatorów

Tyrani mają do dyspozycji wiele narzędzi władzy i uroków życia, na które nie mogą liczyć demokratyczni przywódcy, ale o trzy rzeczy jest w przypadku ich kariery szczególnie ciężko: o spokojną emeryturę, naturalną śmierć i cywilizowany pogrzeb. Saddamowi Husajnowi i Muammarowi Kaddafiemu dane było chociaż to ostatnie: szczątki Osamy znikły w Oceanie Indyjskim.

Aktualizacja: 03.12.2016 08:40 Publikacja: 02.12.2016 23:01

W XX wieku w Iraku utarło się, że nową władzę w pełni legitymizuje dopiero egzekucja poprzedniego przywódcy i upokorzenie jego ciała po śmierci. W 1958 roku grupa nacjonalistycznych oficerów pod przywództwem generała Abd al-Karim Kasima obaliła młodocianego króla Fajsala II, potomka haszymidzkiej dynastii wywodzącej się od towarzysza Lawrence'a z Arabii i panującej do dziś w sąsiedniej Jordanii. Zabito nie tylko jego, ale i resztę rodziny, strzelając z ustawionych na dziedzińcu pałacu karabinów maszynowych. Zwłoki pogrzebano w nieznanym miejscu.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Prawica tańczy w rytm Trumpa, a czasem i Kremla
Plus Minus
Europa wychodzi z cienia Ameryki. Czy obroni Ukrainę?
Plus Minus
W armii Izraela coś pęka, coś się kończy
Plus Minus
Muzyczny bojkot pod flagą Palestyny
Plus Minus
Polskie zderzenie ze Wschodem. Koncert Maksa Korża to dzwonek alarmowy
Reklama
Reklama