Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.08.2017 14:31 Publikacja: 11.08.2017 17:00
„Szeregowiec Ryan” (1998). Naturalizm opowieści i szlachetna wizja armii.
Foto: EAST NEWS
Kino wojenne przechodziło kilka faz przez ostatnie 70 lat. W czasie obowiązywania cenzury w amerykańskiej kinematografii w postaci kodeksu Haysa, wojna rozgrywała się na dalekim planie. Ranni żołnierze chwytali się za bok i upadali. Tak wyglądała kinowa śmierć na polu walki w latach 50. i 60. Twórcy sięgali więc po epickie sceny batalistyczne z udziałem pirotechniki i maszyn wojennych (choćby „Najdłuższy dzień" z 1962 r.). Albo opowiadali historie martyrologiczne, jak „Most na rzece Kwai" (1957). Z tamtego okresu szczególnie warte zapamiętania są „Ścieżki chwały" (1957) Stanleya Kubricka, który mógł sobie pozwolić na bardziej krytyczny obraz wojny, ponieważ opowiadał o francuskiej armii podczas I wojny światowej.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Dzieje Programu Manhattan są jedną z kluczowych opowieści XX w. Dobrze, że Jonathan Fetter-Vorm nic z niej nie z...
Czytam różne książki o Ukrainie, ale to „Null” Twardocha jest dla mnie szczególnie ważny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas