Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.08.2017 17:26 Publikacja: 11.08.2017 17:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Wśród 28 materiałów, które – jak wykazało śledztwo – doprowadziły do wejścia na drogę dżihadu, były kazania radykalnego brytyjskiego imama, który odsiaduje karę za kontakty z tzw. Państwem Islamskim, oraz filmy prezentujące obietnice przyjęcia do raju męczenników po ich ataku na niewiernych. Jeden ze skazanych usiłował w dodatku indoktrynować za pomocą filmów na YouTubie młodszego kuzyna.
Zdaniem „The Times" wszystkiemu winne są nowoczesne technologie. Nie dość, że w mediach społecznościowych można znaleźć materiały propagandowe islamistów, to jeszcze używają oni szyfrowanych komunikatorów do porozumiewania się czy planowania zamachów. Wspomniani dżihadyści używali komunikatora Telegram. To narzędzie zdobyło wielką popularność, gdy inny popularny komunikator WhatsApp został kupiony przez Facebooka i wielu użytkowników zaczęło się obawiać o prywatność swych rozmów.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas