Plus Minus: Jak wyglądają relacje między władzą sądowniczą a innymi władzami w amerykańskim systemie politycznym?
WUSA mamy różne procedury dotyczące powoływania sędziów na poziomie federalnym i stanowym. W tym pierwszym przypadku sędziowie są powoływani przez prezydenta i zatwierdzani przez Senat. Kadencje sędziów Sądu Najwyższego czy sądów apelacyjnych są dożywotnie. Od momentu powołania politycy mają niewiele możliwości, by wywierać na nich jakikolwiek wpływ.
A co się dzieje, gdy któryś z nich popełni przestępstwo?
Jeśli tak się stanie, to podlegają impeachmentowi. Dokładnie tak jak prezydent – to jedyny sposób, w jaki sędzia federalny może zostać pozbawiony urzędu. Procedura ma kilka etapów. Najpierw Izba Reprezentantów przygotowuje tzw. articles of impeachment (lista zarzutów), a później w Senacie odbywa się proces.
Idea, że sędziowie mają dożywotnią kadencję i można ich odwołać tylko poprzez impeachment, pochodzi z początku tworzenia naszej konstytucji. Słynny artykuł o tym napisał Alexander Hamilton (jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych – red.). Stwierdził w nim, że przyznawanie sędziom dożywotniej kadencji daje im swobodę działania w zależności od tego, co uznają za słuszne w ramach prawa. Te dwa czynniki – dożywotniość i bezpieczeństwo po objęciu urzędu – dają sędziom dużą dozę niezależności. Politycy oczywiście mają wpływ na proces powoływania sędziów, gdy wybierają takich, którzy mają pomysły zgodne z ich politycznymi poglądami, ale dożywotnia kadencja chroni sędziów przed politycznymi naciskami.