Nie każda strata obciąża zarząd

Szkoda, której wyrównania może się domagać od zarządu wierzyciel spółki w razie jej bankructwa, obejmuje tylko straty spowodowane spóźnionym zgłoszeniem upadłości

Publikacja: 28.11.2007 08:17

Inaczej mówiąc, nie wszystko, co wierzycielowi należało się od spółki, jest stratą, za którą odpowiada zarząd. To stanowisko potwierdził we wtorek warszawski Sąd Apelacyjny (sygn. VI ACa 884/07).

Zgodnie z art. 299 kodeksu spółek handlowych członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiada za jej długi, jeśli nie złożył w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości. To znaczy, w ciągu dwóch tygodni od zaistnienia przesłanek, czyli niewypłacalności spółki. Wierzyciele coraz chętniej korzystają z tej dodatkowej możliwości odzyskania należności.

Nic dziwnego, że wagi nabierają sytuacje (wyjątki), w których zarządzający spółkami nie odpowiadają za ich długi.

Członek zarządu może się mianowicie uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że: we właściwym czasie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości, wszczęto postępowanie układowe (jeśli inni tego nie zrobią, to jego obowiązek), niezgłoszenie wniosku o upadłość oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, pomimo niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

O jakiej szkodzie jednak tutaj mowa? W sprawie z powództwa trojga wspólników spółki cywilnej przeciwko deweloperskiej spółce z o.o. sąd I instancji zasądził od członków zarządu całą nieuregulowaną należność w wysokości 250 tys. zł. Ich spóźnienie w złożeniu wniosku o upadłość było ewidentne. Ale biegły wyliczył, że gdyby nawet zgłoszono go na czas, czyli kilka miesięcy wcześniej, należność powodów byłaby spłacona tylko w 5 proc., a więc w wysokości 15 tys. zł. Zdaniem pozwanych tyle mogą zapłacić.

Sąd Apelacyjny co do zasady podzielił to rozumowanie.

Szerzej na ten temat: rozmowa z prof. Stanisławem Sołtysińskim, „Rz” z 14 listopada 2007 r.

Inaczej mówiąc, nie wszystko, co wierzycielowi należało się od spółki, jest stratą, za którą odpowiada zarząd. To stanowisko potwierdził we wtorek warszawski Sąd Apelacyjny (sygn. VI ACa 884/07).

Zgodnie z art. 299 kodeksu spółek handlowych członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiada za jej długi, jeśli nie złożył w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości. To znaczy, w ciągu dwóch tygodni od zaistnienia przesłanek, czyli niewypłacalności spółki. Wierzyciele coraz chętniej korzystają z tej dodatkowej możliwości odzyskania należności.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara