Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II OKS 349/ 08), oddalając skargę kasacyjną wójta.
Andrzej Ś., wieloletni wójt gminy Brody w woj. świętokrzyskim, został skazany prawomocnym wyrokiem za nieprawidłowości w rozdziale pomocy po powodzi na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Zgodnie z art. 7 ust. 2 ordynacji wyborczej do rad gmin (…) skazanie za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego powoduje utratę biernego prawa wyborczego. Najpóźniej po upływie miesiąca rada gminy powinna stwierdzić wygaśnięcie mandatu wójta. Ponieważ tego nie zrobiła, stwierdził to w rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda świętokrzyski.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach rada zarzuciła, że przed wydaniem zarządzenia zastępczego wojewoda nie wysłuchał wójta, który w tym czasie wniósł kasację od skazującego wyroku do Sądu Najwyższego.
WSA oddalił jednak skargę, wskazując, że do wydania zarządzenia zastępczego obligował wojewodę art. 98a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. Nie mógł więc od tego odstąpić tylko dlatego, że wójt wniósł kasację do SN.
W skardze kasacyjnej do NSA rada gminy podkreśliła, że skazanie wójta na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem spowodowało, iż SN nie mógł rozpatrzyć jego kasacji. Zgodnie z art. 523 ust. 2 kodeksu postępowania karnego kasację na korzyść wnieść można jedynie w razie skazania za przestępstwo na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia wykonania.