Reklama

Działkowcy i ich Związek utracili przywileje

Gminy nie będą już dawać za darmo gruntów Polskiemu Związkowi Działkowców, a likwidacja ogrodu odbędzie się bez zgody PZD

Publikacja: 10.12.2008 07:13

Działkowcy i ich Związek utracili przywileje

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]Trybunał Konstytucyjny (K 61/07) [/b]orzekł wczoraj (9 grudnia 2008 r.), że [b]przepisy ustawy o ogrodach działkowych, które nakazywały gminom oddawanie gruntów komunalnych w nieodpłatne użytkowanie jednej tylko organizacji Polskiemu Związkowi Działkowców i dawały prawo oddawania mu ich za darmo w użytkowanie wieczyste są niekonstytucyjne[/b].

W sposób nadmierny bowiem - uzasadniał sędzia Mirosław Wyrzykowski - ograniczają samodzielność gmin i przekładają interes organizacji społecznej nad samorządowy.TK uznał też, że niekonstytucyjny jest przepis, który umożliwiał wywłaszczenie działek na potrzeby społeczne wyłącznie za zgodą PZD. Łamie to bowiem istotę wywłaszczenia na cele publiczne za godziwym odszkodowaniem, ale bez zgody wywłaszczanego.

Wyrok ten, wyjaśniał sędzia sprawozdawca działkowcom przysłuchujących się rozprawie, będzie miał skutki wyłącznie na przyszłość i nie wywoła ich wobec ogrodów już istniejących. Ale działaczy PZD nie przekonał. Ich zdaniem, z powodu wyroku TK los ogrodów działkowych jest niepewny.

Wniosek o zbadanie konstytucyjności kilku przepisów o ogrodach działkowych skierowała do TK Rada Miejska Wrocławia. Uważa, że są one nie uprawnioną formą ingerowania w prawo własności samorządu terytorialnego i ograniczają możliwość osiągania dochodów z własnością komunalnej. Ustawodawca rozporządził więc niekorzystnie mieniem samorządu, nakładając dodatkowo na gminy obowiązki na rzecz PZD.

O niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów przekonany jest również marszałek Sejmu, którego reprezentował poseł Andrzej Dera oraz prokurator generalny, w którego imieniu wystąpiła prokurator Teresa Ostrowska. Przypomnieli oni, że TK zajął się przepisami o ogrodach już trzeci raz. Pierwszy stwierdzający ich niekonstytucyjność wyrok został w 1997 r. odrzucony przez Sejm, który miał wówczas takie kompetencje. Wyrok TK z 2002 r. został wykonany w taki sposób, że do nowej ustawy o ogrodach rodzinnych z 2005 r. Sejm wpisał rozwiązania nieco zmodyfikowane wobec tych, które uznane zostały za niezgodne z konstytucją.

Reklama
Reklama

Trybunał uznał te zmodyfikowane przepisy za pozostałość systemu nakazowego i utrwalenie swoistego monopolu PZD na nieodpłatne przejmowanie wszelkich gruntów stanowiących mienie komunalne i przeznaczonych w planach miejscowych pod ogrody rodzinne. Gmina - podkreślił TK - została ustawowo ubezwłasnowolniona zarówno w kwestii doboru drugiej strony umowy, jak i treści jej postanowień.

Ustanowienie na rzecz Związku prawa użytkowania jest w aktualnej konstrukcji ustawowej właściwie nieodwołalne, bo likwidacja ogrodu, nawet na cel publiczny, wymaga zgody PZD, której uzyskanie jest wątpliwe. W konsekwencji realizacja celów publicznych uzależniona została od woli organizacji społecznej administrującej ogrodami - uznał TK.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama