Wojewoda lubelski zaskarżył do wojewódzkiego sądu administracyjnego uchwałę Rady Gminy Rokitno odwołującą Józefa W. ze stanowiska skarbnika gminy. Argumentował, że w istotny sposób narusza ona statut gminy. Powołał się na jeden z paragrafów statutu, z którego wynika, że uchwała w sprawie odwołania skarbnika gminy nie może być podjęta na sesji, na której zgłoszono wniosek o odwołanie.
Ponadto przed podjęciem uchwały rada zobowiązana jest wysłuchać wyjaśnień osoby, której dotyczy wniosek o odwołanie. W konsekwencji rada związana jest w omawianej kwestii własnymi wewnętrznymi regulacjami, które nakazują odczekać co najmniej do następnej sesji, by można było poddać wniosek wójta pod głosowanie.
Tymczasem radni odwołali Józefa W. na tej samej sesji, na której wójt złożył wniosek, oraz powołali nowego skarbnika.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie nie zgodził się z poglądem wojewody i oddalił jego skargę. Choć przyznał, że przy odwołaniu skarbnika nie został dochowany tryb określony w statucie gminy, to jednak w tym przypadku nie ma to znaczenia. Owe dwa wymagania, które zawarto w spornym paragrafie statutu, są bowiem sprzeczne z przepisem art. 18 ust. 2 pkt 2 ustawy o samorządzie gminnym, który określa kompetencje rady gminy do powołania i odwołania sekretarza i skarbnika gminy. Kompetencje te są ograniczone wyłącznie wymaganiem złożenia przez wójta wniosku w takiej sprawie.
WSA w Lublinie powołał się na[b] wyrok NSA z 3 grudnia 2003 r. (II SA 283/03)[/b], w uzasadnieniu którego stwierdzono że „wprowadzenie w tym zakresie dodatkowego wymagania w postaci obowiązku wysłuchania osoby, której wniosek o odwołanie dotyczy, stanowi dodatkowe, nieprzewidziane ustawą ograniczenie kompetencji rady jako organu stanowiącego i kontrolnego gminy, zmieniające określone ustawą jej relacje z innymi organami i podmiotami funkcjonującymi w strukturze gminy, i przez to należy je uznać za naruszające tę ustawę”.