Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 4 czerwca 2009 r. (sygn. III CZP 34/09).
Wątpliwości w niej wyjaśnione powstały na tle sprawy dotyczącej działki budowlanej o pow. 317 mkw. powstałej z podziału większej nieruchomości będącej własnością Bogumiła W. Ostateczną decyzją z czerwca 2008 r. prezydent miasta zatwierdził plan jej podziału.
Decyzja – stosownie do art. 93 ust. 3 oraz art. 99 ustawy z 1997 r. o gospodarce nieruchomościami – zawierała warunek, że przy zbywaniu każdej z wydzielonych działek ustanowiona zostanie służebność drogowa zapewniająca dojście i dojazd do drogi publicznej, czyli droga konieczna, albo wraz ze sprzedażą działki sprzedany będzie udział w prawie do działki stanowiącej tzw. drogę wewnętrzną.
Jednakże wbrew tym przepisom oraz wbrew samej decyzji Bogumił W. chciał sprzedać wspomnianą działkę Alicji K. bez dostępu do drogi publicznej, a Alicja K. to zaakceptowała.