Przekonała się o tym spółka The Lorenz Bahlsen SnackWorld, producent chipsów Chio. Firma dostała 22 tys. zł kary za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów – brak wyraźnego podania na opakowaniu chipsów objętych promocją daty zakończenia konkursu promocyjnego. Chodziło o naruszenie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji. To naruszenie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F546AD0469A17E13F1E90951E482ED3F?id=185138]ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.)[/link].

Na firmę poskarżył się do wrocławskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jeden z klientów. Podkreślał, że będąc w sklepie, wybrał właśnie te chipsy, a nie inne w podobnej cenie, skuszony atrakcyjnym konkursem. Rozczarował się jednak, bo po otwarciu opakowania i przeczytaniu kuponu okazało się, że konkurs już jest zakończony. Data konkursu była co prawda podana na wewnętrznej stronie specjalnego paska doczepionego do torebki, ale jej odczytanie mogło być utrudnione po rozerwaniu opakowania.

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił wątpliwości urzędników i utrzymał decyzję o karze. Tak istotne dane o promocji jak okres jej obowiązywania nie mogą być ukryte po wewnętrznej stronie paska na opakowaniu i tym samym niewidoczne na pierwszy rzut oka. Informacja musi być łatwo dostępna.

[b]Wyrok[/b] nie jest jeszcze prawomocny, firma może wnieść apelację [b](sygn. XVII Ama 125/08)[/b].