Taką [b]uchwałę podjął 10 grudnia 2009 r. skład siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II OPS 3/09)[/b].
Zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B556780EE9D6697E58AEA05882C52362?id=169354]ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link], jednorazową opłatę z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w związku z uchwaleniem planu miejscowego pobiera się w razie zbycia tej nieruchomości.
NSA ustalił, że określenie „zbycie" użyte w tej ustawie nie obejmuje zmiany właściciela nieruchomości, która jest następstwem darowizny. Za takim stanowiskiem opowiadał się również rzecznik praw obywatelskich, który zgłosił swój udział w sprawie, rozpatrywanej wczoraj przez NSA.
Rozpoczęła ją decyzja burmistrza Szczawnicy o naliczeniu jednorazowej opłaty z tytułu wzrostu wartości działki, którą Zofia i Zbigniew W. podarowali aktem notarialnym synowi, a która po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania z rolnej zmieniła się w budowlaną.
Uchylając tę decyzję, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził, że opłaty planistycznej nie pobiera się w wypadku darowizny na rzecz osób bliskich. Nie zgodził się z tym prokurator apelacyjny w Krakowie. W skardze kasacyjnej do NSA zwrócił uwagę, że ustawa z 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym rzeczywiście przewidywała obowiązek uiszczania opłaty planistycznej jedynie w razie sprzedaży nieruchomości. W nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami wprowadzono jednak pojęcie zbycia nieruchomości, co wskazuje na wszystkie formy przeniesienia własności. Tak więc również w wypadku darowizny zbywca powinien być obciążony opłatą za wzrost wartości nieruchomości.