Zanim urząd wyda decyzję, musi przeprowadzić analizę

Aby ustalić wymagania dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu, organ wyznacza wokół działki budowlanej, której dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy

Aktualizacja: 21.01.2010 06:25 Publikacja: 21.01.2010 05:05

Zanim urząd wyda decyzję, musi przeprowadzić analizę

Foto: Fotorzepa

[b]Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w Wyroku z 4 grudnia 2009 r., II SA/Gl 664/09[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

J.R. zwróciła się do prezydenta miasta o ustalenie warunków zabudowy dla inwestycji określonej jako budowa nowego obiektu budowlanego – zabudowa mieszkalna jednorodzinna z poddaszem użytkowym.

Po przeprowadzeniu postępowania prezydent miasta B. odmówił ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla wnioskowanej inwestycji.

W uzasadnieniu wskazał, że dla terenu objętego wnioskiem brak jest miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Nie pomogło odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego. Sprawa trafiła więc do sądu.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

WSA skargę uwzględnił. Stwierdził, że wobec braku planu miejscowego dla terenu objętego wnioskowaną inwestycją konieczne było wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy.

Zmiana zagospodarowania terenu w przypadku braku planu miejscowego polegająca na zmianie sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części wymaga ustalenia w drodze decyzji warunków zabudowy.

W myśl art. 61 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link] wydanie decyzji o warunkach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia określonych w tym przepisie warunków.

Wynika z tego, że niespełnienie chociażby jednego z tych warunków stanowi podstawę do odmowy ustalenia warunków zabudowy.

W takim stanie prawnym obowiązkiem właściwego organu administracji jest przeprowadzenie analizy, na podstawie której w sposób jednoznaczny stwierdzić będzie można, czy zostały spełnione te przesłanki czy też nie, co w konsekwencji doprowadzi do wydania właściwej decyzji.

[wyimek]Wyniki analizy powinny być sporządzone przez urbanistę lub architekta[/wyimek]

W aktach sprawy brak jest takiej analizy. Zdaniem sądu naruszenie to należy uznać za mające wpływ na wynik sprawy, albowiem w istocie doszło do wydania decyzji bez uprzedniego umożliwienia stronie zapoznania się z jej projektem i złożenia ewentualnych uwag i wyjaśnień.

[b]Okoliczność, że decyzja podpisana została przez urzędnika będącego architektem, w niczym nie usprawiedliwia wskazanego naruszenia przepisów prawa.[/b]

[b]W przypadku natomiast, kiedy organ wydający decyzję ogranicza się do wyznaczenia obszaru analizowanego w minimalnych granicach, a z okoliczności sprawy, w tym z wniosków i postulatów strony, wynika, że granice te mogłyby zostać poszerzone, obowiązkiem organu jest wszechstronne wyjaśnienie stronie motywów swojej decyzji.[/b]

Organ pierwszej instancji do tej kwestii w ogóle się nie odniósł. Z kolei organ odwoławczy, dostrzegając potencjalne przyczyny, dla których na sąsiedniej działce ustalone zostały warunki zabudowy, nie wyjaśnił, dlaczego obszar analizowany został zawężony do minimum.

[b]Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w Wyroku z 4 grudnia 2009 r., II SA/Gl 664/09[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara