Wspólnota mieszkaniowa w Zamościu domagała się od właścicieli jednego z mieszkań udostępnienia lokalu w celu przeprowadzenia remontu i udrożnienia przewodu dymowego, z którego korzystają właściciele kilku sąsiednich mieszkań.
Konieczne stało się wykucie otworów i wybranie zanieczyszczeń. Państwo M. na takie prace w swoim mieszkaniu nie chcieli się zgodzić. Nie reagowali także na pisma wspólnoty wzywające ich do udostępnienia lokalu. W końcu wspólnota skierowała przeciwko państwu M. sprawę do sądu, domagając się udostępnienia mieszkania, aby przeprowadzić niezbędne prace.
Sąd Rejonowy w Zamościu powództwo uznał za zasadne w świetle art. 13 ust. 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=128489]ustawy o własności lokali[/link], traktując przewody kominowe jako nieruchomość wspólną.
Ze wspomnianego przepisu wynika, że na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu, ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
Sąd ustalił, że zachodzi konieczność odgruzowania przewodów. Oparł się na opinii biegłego, z której wynika, że przeprowadzenie remontu i udrożnienie przewodu kominowego jest niezbędne ze względu na znajdujące się w nim zanieczyszczenia. Dokonanie tej czynności z mieszkania sąsiedniego (o co wnosili pozwani) utrudniałyby piec kaflowy oraz drzwi.