Gołosłowne stwierdzenia, bez podania konkretnych faktów, nie stanowią takich przesłanek – [b]stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 916/10). [/b]
Wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy o opróżnieniu lokalu z powodu braku uprawnień do zajmowania służbowego mieszkania policji złożył do NSA Jan A.
Wcześniej wystosował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. Nie zgodził się z oceną, że nie ma tytułu prawnego ani uprawnień do zajmowania lokalu. Był on przydzielony jego babce jako pracownikowi, a mieszka w nim razem z matką uwzględnioną w przydziale. Uzyskała ona pisemną obietnicę komendanta miejskiego, że może tam mieszkać do chwili uzyskania innego lokalu.
Oddalając skargę, WSA Bydgoszczy stwierdził, że mieszkanie będące w dyspozycji komendanta policji nie zostało przydzielone skarżącemu w decyzji administracyjnej. Nie zawarto z nim umowy najmu, nie przysługuje mu prawo do lokalu służbowego, nie jest członkiem rodziny uprawnionym do renty po zmarłym funkcjonariuszu. Wreszcie nie jest i nigdy nie był policjantem. Do lokali pozostających w dyspozycji jednostek podległych ministrowi właściwemu ds. wewnętrznych nie mają zastosowania przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów i kodeksu cywilnego.
Jan A. odwołał się do NSA. Jednocześnie wystąpił o wstrzymanie wykonania decyzji do czasu rozpatrzenia przez NSA skargi kasacyjnej. Wskazał, że nie ma innego mieszkania, a wykonanie decyzji wywołałoby nieodwracalne skutki i uczyniło bezprzedmiotowym dochodzenie swoich racji.