W ten sposób zostanie zabezpieczony słuszny interes pracownika.
Z kolei zawartą w tych okolicznościach ugodę przeciwnej treści sąd powinien uznać za bezskuteczną – wynika z [b]wyroku Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2010 r. (I PK 51/10)[/b].
[srodtytul]Wymówienie pod ochroną[/srodtytul]
Janina S., pracownica spółki akcyjnej w wieku przedemerytalnym, dostała wypowiedzenie uzasadnione redukcją zatrudnienia, zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=880A14F9DD4279CF0CD9B3458BFFA965?id=169524]ustawą z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm.[/link]; dalej ustawa zwolnieniach grupowych), w związku z restrukturyzacją pracodawcy. Złożyła odwołanie do międzyzakładowej komisji pojednawczej.
Po długich i trudnych negocjacjach doszło do ugody, pracodawca wycofał wadliwe wypowiedzenie, a pracownica zgodziła się na polubowne rozwiązanie stosunku pracy z końcem kwietnia 2009 r. Miała wówczas otrzymać odprawę ekonomiczną z ustawy o zwolnieniach grupowych i emerytalną. Jeszcze w trakcie dyskusji przed komisją pojednawczą kobieta wspomniała o nagrodzie jubileuszowej, którą otrzymałaby, gdyby pozostała w zatrudnieniu do połowy maja 2009 r.