Jak liczyć dług na potrzeby cienkiej kapitalizacji

Ustalając „wartość zadłużenia” podatnika na potrzeby przepisów o cienkiej kapitalizacji, nie należy uwzględniać zobowiązań z tytułu dostawy towarów i usług, kredytu kupieckiego, pochodnych instrumentów zabezpieczających i innych podobnych

Aktualizacja: 28.12.2010 03:49 Publikacja: 28.12.2010 02:00

Jak liczyć dług na potrzeby cienkiej kapitalizacji

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Tak wynika z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 3 grudnia 2010 r. (III SA/Wa 2365/10)[/b].

Wyjaśnił on, że pojęcie „wartość zadłużenia” obejmuje wyłącznie zobowiązania z tytułu „pożyczek” zdefiniowanych w art. 16 ust. 7b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link].

Należy więc brać pod uwagę jedynie umowy, w których dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy (w tym emisję papierów wartościowych o charakterze dłużnym, umowę depozytu nieprawidłowego oraz lokaty).

[srodtytul]Jak liczyć zadłużenie[/srodtytul]

Sprawa dotyczyła wniosku o interpretację. Wystąpił z nim bank, który chciał się dowiedzieć, co oznacza użyte w art. 16 ust. 1 pkt 60 i 61 ustawy o CIT pojęcie „wartość zadłużenia”. Wnioskodawca wyjaśnił, że w ramach prowadzonej działalności zawiera z klientami różne transakcje finansowe: udziela kredytów, przyjmuje depozyty, podpisuje umowy dotyczące instrumentów pochodnych (w tym transakcji zabezpieczających).

Klientami banku są również podmioty z nim powiązane w rozumieniu przepisów o cienkiej kapitalizacji.

Zdaniem banku ograniczenia dotyczące cienkiej kapitalizacji (patrz ramka) mają zastosowanie wyłącznie do odsetek od tych instrumentów finansowych, które są traktowane jako pożyczka w rozumieniu art. 16 ust. 7b ustawy o CIT, tj. od pożyczek, kredytów, obligacji oraz innych dłużnych papierów wartościowych, jak również od depozytu nieprawidłowego, z uwzględnieniem jedynie „wartości zadłużenia” wynikającego tylko z tych instrumentów.

[srodtytul]Według fiskusa całość zadłużenia[/srodtytul]

Minister finansów stwierdził, że skoro pojęcie „wartość zadłużenia” nie zostało zdefiniowane w prawie podatkowym, to przy jego interpretacji należy posłużyć się wykładnią językową. Trzeba więc uw-zględnić wszystkie zobowiązania, a więc również handlowe, kredyt kupiecki czy pochodne instrumenty zabezpieczające.

Zdaniem fiskusa uznanie stanowiska banku za prawidłowe prowadziłoby do sytuacji, że wartość ta byłaby zaniżona. To z kolei powodowałoby możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wyższej kwoty odsetek. W konsekwencji prowadziłoby do naruszenia ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Sprawa trafiła do sądu.

– Ściśle literalna wykładnia przepisów o cienkiej kapitalizacji dokonana przez ministra finansów powoduje rozszerzenie zakresu pojęcia wartości zadłużenia na wszelkie zobowiązania, w tym niewymagalne. Jest więc ona nieprawidłowa – argumentował Artur Nowak, partner z działu doradztwa podatkowego Kancelarii Prawniczej Domański Zakrzewski Palinka, który reprezentował bank. Wyjaśnił, że taka interpretacja nie bierze pod uwagę celu regulacji dotyczących cienkiej kapitalizacji.

Tymczasem trzeba zastosować nie tylko wykładnię językową, ale również celowościową i systemową. Przypomniał, że art. 16 ust. 1 pkt 60 i 61 ustawy o CIT są wyjątkami od ogólnej zasady, zgodnie z którą podatnicy mogą uwzględniać koszty uzyskania przychodu. W orzecznictwie i doktrynie prawniczej ugruntowany jest pogląd, że nie należy ich interpretować w sposób rozszerzający.

Należy więc przyjąć takie rozumienie pojęcia „wartość zadłużenia”, którego następstwem będzie wyłączenie z kosztów uzyskania przychodów jak najmniejszej kwoty odsetek (tj. możliwie najwęższe).

[srodtytul]Istotny cel[/srodtytul]

Pełnomocnik wskazywał na cel analizowanych przepisów. Jest nim ograniczenie finansowania podmiotów gospodarczych działających w ramach tej samej grupy kapitałowej poprzez udzielanie im kredytów lub pożyczek (zamiast podnoszenia kapitału).

Z uzasadnienia projektu ustawy wprowadzającej analizowane przepisy można wywnioskować, że wolą ustawodawcy było sankcyjne traktowanie zadłużenia wynikającego wyłącznie z pożyczki w rozumieniu art. 16 ust. 7b, a nie innych czynności, np. kredytu kupieckiego, czynności zabezpieczających czy też zobowiązań z tytułu dostaw towarów i usług.

Takie podejście ma charakter racjonalny, gdyż oddziela tzw. zwykłą (codzienną) działalność podatnika będącego podmiotem gospodarczym od sposobów jej finansowania przez właścicieli lub inne spółki z grupy kapitałowej. Podobne wnioski wynikają również z wytycznych OECD w sprawie cienkiej kapitalizacji.

[srodtytul]Sąd po stronie podatników[/srodtytul]

WSA w Warszawie w całości podzielił argumentację banku i uchylił interpretację. Wyrok ma duże znaczenie dla podatników CIT, którzy otrzymują finansowanie od podmiotów powiązanych.

Dzięki nowemu podejściu, zaprezentowanemu przez WSA w Warszawie, obliczając wartość zadłużenia spółki wobec podmiotów kwalifikowanych, mogą oni brać pod uwagę jedynie zadłużenie wynikające z zawartej w przepisach o cienkiej kapitalizacji definicji pożyczki, a nie całość zobowiązań wobec wymienionych podmiotów.

[ramka][b]Jakie są konsekwencje cienkiej kapitalizacji[/b]

Z art. 16 ust. 1 pkt 60 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ECD008260829B43A64FE16C92B31CD14?id=115893]ustawy o CIT[/link] wynika, że nie jest kosztem uzyskania przychodów część odsetek od pożyczek (kredytów) udzielonych spółce przez jej udziałowca (akcjonariusza) posiadającego nie mniej niż 25 proc. udziałów (akcji) tej spółki albo udziałowców (akcjonariuszy) posiadających łącznie nie mniej niż 25 proc. udziałów (akcji) tej spółki, jeżeli wartość zadłużenia spółki wobec udziałowców (akcjonariuszy) tej spółki posiadających co najmniej 25 proc. udziałów (akcji) i wobec innych podmiotów posiadających co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale takiego udziałowca (akcjonariusza) osiągnie łącznie trzykrotność wartości kapitału zakładowego spółki. Nie można uwzględnić odsetek w części, w jakiej pożyczka (kredyt) przekracza tę wartość zadłużenia, określoną na dzień zapłaty odsetek.

Art. 16 ust. 1 pkt 61 mówi, że nie jest kosztem część odsetek od pożyczek (kredytów) udzielonych przez spółkę innej spółce, jeżeli w obu tych podmiotach ten sam udziałowiec (akcjonariusz) posiada nie mniej niż po 25 proc. udziałów (akcji), a wartość zadłużenia spółki otrzymującej pożyczkę (kredyt) wobec udziałowców (akcjonariuszy) tej spółki posiadających co najmniej 25 proc. jej udziałów (akcji) i wobec innych podmiotów posiadających co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale tych udziałowców (akcjonariuszy) oraz wobec spółki udzielającej pożyczki (kredytu) osiągnie łącznie trzykrotność wartości kapitału zakładowego spółki. Chodzi o odsetki od części, w jakiej pożyczka (kredyt) przekracza tę wartość zadłużenia, określoną na dzień zapłaty odsetek.

Zgodnie z art. 16 ust. 7b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ECD008260829B43A64FE16C92B31CD14?id=115893]ustawy o CIT[/link] przez pożyczkę, o której mowa w ust. 1 pkt 60 i 61 oraz w ust. 7, rozumie się każdą umowę, w której dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy. Przez pożyczkę tę rozumie się także emisję papierów wartościowych o charakterze dłużnym, depozyt nieprawidłowy lub lokatę.[/ramka]

[ramka][b]Czytaj też artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/586448.html]Jak obliczać zadłużenie na potrzeby cienkiej kapitalizacji[/link][/b][/ramka]

[ramka] [b]Czytaj więcej [link=http://www.rp.pl/temat/55956.html]o zaliczaniu odsetek do kosztów uzyskania przychodu[/link][/b] [/ramka]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr