Użytkowanie wieczyste można rozwiązać w części

Gmina rozwiąże umowę z użytkownikiem, jeśli ten nie wzniesie budynków lub urządzeń

Publikacja: 22.03.2011 03:38

Użytkowanie wieczyste można rozwiązać w części

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Sąd Najwyższy w wyroku uznał, że jeśli użytkownik wieczysty zagospodarował część działki zgodnie z umową, to nie ma  przeszkód, by tę część mu pozostawić, a rozwiązać umowę tylko względem pozostałej części gruntu (sygnatura akt II CSK 428/10).

Z tego powodu zapewne w rękach dotychczasowego użytkownika wieczystego pozostanie część atrakcyjnej działki w szczecińskiej dzielnicy Pogodno.

Część dolna i górna

Działka ma ponad 1 ha i sąsiaduje ze stadionem Pogoni. Składa się z dwu części położonych na różnych poziomach: większej dolnej i mniejszej górnej.

W styczniu 1999 r. miasto  oddało całą tę działkę w użytkowanie wieczyste Alicji Ch. na 99 lat. W umowie zapisano, że na większej jej części ma powstać hala sportowa z obiektem socjalnym, gastronomicznym oraz salami widowiskowymi, a także kort tenisowy, na mniejszej – budynek wielomieszkaniowy z lokalami użytkowymi. Termin wykonania tych inwestycji ustalono na dwa  lata.

Już w 2001 r. Alicja Ch. zwróciła się do gminy o renegocjację umowy. Chciała zmiany jej przeznaczenia na budownictwo mieszkaniowo-usługowe. Powodem były informacje, że miasto  popiera budowę nieopodal  jej działki dużego kompleksu sportowego, co stawia pod znakiem zapytania sens budowy przez nią  hali sportowej i kortu. Prezydent miasta poinformował Alicję Ch., że miasto nie jest zainteresowane zmianą przeznaczenia działki. Kolejne próby renegocjacji z propozycją m.in. podziału działki się nie powiodły. W grudniu 2004 r. gmina wystąpiła do sądu o rozwiązanie użytkowania wieczystego.

W trakcie tej sprawy Alicja Ch. przeniosła prawo użytkowania wieczystego na spółkę z o.o. w zamian za zwolnienie z długu (w kwocie 523 tys. zł), a ona z kolei na spółkę OK  Development. Ta zaś zagospodarowała górną część działki, wznosząc tam budynek wielorodzinny z lokalami użytkowymi i rozpoczęła budowę podobnego na działce dolnej. Dziś użytkownikiem wieczystym jest inna jeszcze firma.

Sąd  I instancji orzekł rozwiązanie umowy. Przede wszystkim  wykluczył możliwość jej rozwiązania co do części działki, czego domagali się Alicja Ch. oraz użytkownik wieczysty występujący po jej stronie jako interwenient uboczny. Zdaniem sądu nie pozwalał na to także funkcjonalny związek między  dwoma częściami działki i to, że inwestycja na górnej jej części miała zasilać finansowo inwestycję  na jej dolnej części. Za niewiarygodne uznał twierdzenia Alicji Ch., że przyczyną niezagospodarowania dolnej części działki było popieranie przez gminę konkurencyjnych inwestycji.

Wyrok ten zaakceptował sąd II instancji.

Sąd musi wyjaśnić

Skargę od tego wyroku wniosła Alicja Ch. Zarzuciła przede wszystkim naruszenie art. 240 kodeksu cywilnego  mówiącego o możliwości rozwiązania umowy z użytkownikiem wieczystym. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację Alicji Ch.  Sędzia Hubert Wrzeszcz stwierdził, że głównym zagadnieniem w tej sprawie jest dopuszczalność częściowego rozwiązania umowy o oddanie w użytkowanie wieczyste. Ani  w art. 240  kodeksu cywilnego, ani w ustawie z 1997 r. o gospodarce nieruchomościami nie mówi się o dopuszczalności rozwiązania umowy co do fizycznie wydzielonej części  gruntu. SN nie zgodził się z twierdzeniem miasta, że bez  takiego szczególnego przepisu  jest to  niedopuszczalne.

Sędzia odwołał się tu do argumentu a minori ad maius: skoro dopuszczalne jest  rozwiązanie takiej umowy w całości, to tym bardziej w części. Przypomniał, że takie stanowisko zajął m.in. NSA w uchwale siedmiu sędziów z 24 listopada 1997 r. (sygn. OPS 7/97). Nie ma wątpliwości, że częściowe rozwiązanie umowy jest dopuszczalne – zaznaczył sędzia. To jednak nie oznacza, że taka decyzja możliwa jest także w tej sprawie.

Sądy tego nie wyjaśniły, ponieważ  konsekwentnie wyłączały tę możliwość. Nie wiadomo,  z czego wynika, że działka  górna ma być zapleczem finansowym dla  inwestycji  na działce dolnej, co    uniemożliwia    decyzję o podziale umowy –  mówił sędzia.   Sądy  nie wyjaśniły też, czy  – z uwzględnieniem zapisów planu miejscowego – w ogóle było możliwe wykonanie umowy. Dlatego SN przekazał   sprawę do ponownego rozpoznania.

Co mówią przepisy

Wbrew umowie

W myśl art. 240 kodeksu cywilnego umowa o oddanie w użytkowanie wieczyste gruntu Skarbu Państwa, gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków może ulec rozwiązaniu przed upływem terminu, jeśli wieczysty użytkownik korzysta z gruntu w sposób oczywiście sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie, w szczególności jeżeli wbrew umowie nie wzniósł określonych w niej budynków lub urządzeń.

Dodatkowe regulacje zawiera art. 33 ustawy z 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, a co do ustalania sposobu i terminów zagospodarowania nieruchomości oddanych w użytkowanie wieczyste – art. 62 – 65 tej ustawy.

Czytaj też

»

Opieszały inwestor może stracić grunt

Sąd Najwyższy w wyroku uznał, że jeśli użytkownik wieczysty zagospodarował część działki zgodnie z umową, to nie ma  przeszkód, by tę część mu pozostawić, a rozwiązać umowę tylko względem pozostałej części gruntu (sygnatura akt II CSK 428/10).

Z tego powodu zapewne w rękach dotychczasowego użytkownika wieczystego pozostanie część atrakcyjnej działki w szczecińskiej dzielnicy Pogodno.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo drogowe
Rząd zaostrza przepisy z powodu 1 procentu kierowców
Prawo dla Ciebie
Lekarze protestują. Chcą leczyć, a nie pytać pacjentów o wagę i nałogi
Konsumenci
SN zdecydował o wzajemności kredytu frankowego. Uchwała korzystna dla banków
Prawo dla Ciebie
Chcesz anulować abonament RTV? Musisz spełnić ten warunek
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Praca, Emerytury i renty
Dodatkowe pieniądze po 60. roku życia. Kto ma prawo do emerytury kapitałowej?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”