Reklama

Szopa Waldemara Deski do rozbiórki, bo jest samowolą - orzekł NSA

Jest to typowa samowola budowlana, której skutkiem musiał być nakaz rozbiórki — orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, rozstrzygając tę głośną ostatnio sprawę.

Publikacja: 14.01.2012 08:10

Szopa Waldemara Deski do rozbiórki, bo jest samowolą - orzekł NSA

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Pod petycją przeciwko nakazowi rozbiórki podpisało się kilka tysięcy osób, na sali sądowej pojawili się Janusz Korwin-Mikke i Czesław Bielecki, a do sprawy przystąpiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, przedstawiając swoją opinię i wniosek o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawnego. Miało ono dotyczyć niemożności gradacji sankcji w zależności od stopnia i charakteru niezgodności budowy z planem zagospodarowania.

Nie ma bowiem wątpliwości, że drewniany budynek (który określano jako szopę na narzędzia rolnicze, pracownię artystyczną, dom mieszkalny czy jako spełniający wszystkie te trzy funkcje) został postawiony w granicach administracyjnych Kazimierza Dolnego bez pozwolenia na budowę, na gruncie zakwalifikowanym w planie jako rolny. Wskazał na to sędzia Jerzy Bujko, uzasadniając oddalenie skargi kasacyjnej Waldemara Deski.

Nie było też dokumentów umożliwiających legalizację tego obiektu. Nadzór budowlany wydał więc nakaz rozbiórki, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę. Możliwość odstąpienia od bezwzględnego nakazu rozbiórki istniałaby tylko wówczas, gdyby inwestor wykazał zgodność zabudowy z planem miejscowym – stwierdził WSA.

W NSA Waldemar Deska sięgnął po argumenty z najwyższej półki: – Można chować się za przepisami, ale sprawa dotyczy istoty prawa do wolności podejmowania decyzji i do wolności dysponowania własnością. Trzeba otworzyć dyskusję o konstytucyjnych granicach obu tych wolności – mówił.

Takie stanowisko, podważające sens priorytetu planu nad wolnością korzystania ze swojej własności i restrykcyjne sankcje za jego naruszenie, nie spotkało się z aprobatą NSA. Nie może każdy budować, gdzie chce i co chce – stwierdził sąd. Muszą to określać plany zagospodarowania przestrzennego, które są aktami prawa miejscowego. Konstytucja przewiduje, że własność podlega ochronie, ale może być ograniczona ustawowo. Organy państwa i obywatele mają działać zgodnie z prawem. A prawo przewiduje, że gdy nie można zalegalizować samowoli budowlanej, wydaje się nakaz rozbiórki.

Reklama
Reklama

Nie ma też potrzeby wystąpienia z pytaniem prawnym do TK, ponieważ Trybunał już dwukrotnie badał zgodność z konstytucją art. 48 prawa budowlanego.

– Nie zgadzamy się z NSA, że w tej sprawie nie było takiej potrzeby – powiedział „Rz" po rozprawie Michał Chylak z Fundacji Helsińskiej. Fundacja nie wyklucza również, że pomoże Waldemarowi Desce w przygotowaniu skargi konstytucyjnej.

Sam Waldemar Deska zapowiedział, że złoży taką skargę, bo „zgrzyta między konstytucją a przepisami niższego szczebla". Nie wyklucza też skargi do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

 

Wyrok NSA z 13 stycznia (sygn. II OSK 1986/10)

jest ostateczny i prawomocny.

Pod petycją przeciwko nakazowi rozbiórki podpisało się kilka tysięcy osób, na sali sądowej pojawili się Janusz Korwin-Mikke i Czesław Bielecki, a do sprawy przystąpiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, przedstawiając swoją opinię i wniosek o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawnego. Miało ono dotyczyć niemożności gradacji sankcji w zależności od stopnia i charakteru niezgodności budowy z planem zagospodarowania.

Nie ma bowiem wątpliwości, że drewniany budynek (który określano jako szopę na narzędzia rolnicze, pracownię artystyczną, dom mieszkalny czy jako spełniający wszystkie te trzy funkcje) został postawiony w granicach administracyjnych Kazimierza Dolnego bez pozwolenia na budowę, na gruncie zakwalifikowanym w planie jako rolny. Wskazał na to sędzia Jerzy Bujko, uzasadniając oddalenie skargi kasacyjnej Waldemara Deski.

Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Prawo karne
Ponad 300 km/h przez Warszawę. Niespodziewany zwrot ws. pirata drogowego
Edukacja i wychowanie
Prywatne uczelnie przejmują studentów psychologii. Alarmujący raport
Sądy i trybunały
Prof. Piotr Tuleja: Ustrój Polski się zmienił, wróciliśmy do XIX wieku
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama