Abonament w rękach Poczty Polskiej

Pobieranie i skuteczne egzekwowanie opłat radiowo-telewizyjnych możliwe jest na podstawie istniejących przepisów

Publikacja: 17.03.2010 03:50

Abonament w rękach Poczty Polskiej

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

[b]Trybunał Konstytucyjny (K 24/08)[/b] uznał za konstytucyjne rozwiązania dotyczące pobierania i egzekucji opłat za odbiornik radiowy i telewizyjny, które przewiduje art. 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6BE396389902E40F67BEE68B04C4064A?id=177744]ustawy o opłatach abonamentowych[/link].

Na jego podstawie dopuszczalna jest egzekucja należności abonamentowych i opłaty karnej. Gdyby art. 7 został wyeliminowany z obrotu, pod znakiem zapytania stanęłoby uiszczanie abonamentu nawet przez te osoby, które to czynią. Byłoby zatem mniej pieniędzy na misję publiczną.

– Przepisy dają Poczcie Polskiej instrument egzekwowania obowiązku rejestracji odbiornika oraz możliwość nałożenia kary pieniężnej za jego niespełnienie – podkreślał Mirosław Wyrzykowski, sędzia sprawozdawca. To, że w praktyce jest inaczej, wynika z bezczynności określonych instytucji.

Sędzia dodał, że Poczta nie ustala należności z tytułu niezapłaconego abonamentu. Ich wysokość i obowiązek zapłaty wynikają z ustawy. Brak decyzji administracyjnej nie jest przeszkodą w prowadzeniu egzekucji, a Poczta nie musi nawet wysyłać upomnienia. To zobowiązany ma ustawowy obowiązek obliczenia i uiszczenia należności bez wezwania. Poczta może wystawić tytuł wykonawczy i skierować go do urzędu skarbowego.

– TK zaś nie jest powołany do zastępowania parlamentu ani do wymuszania na nim aktywności w sferach, w których pozostaje bezczynny – konkludował sędzia Wyrzykowski.

Zdanie odrębne zgłosiła sędzia Teresa Liszcz.

Dziś posiadanie radia lub telewizora oznacza obowiązek zarejestrowania ich w Poczcie Polskiej. To ona zajmuje się pobieraniem abonamentu i kontrolą procedury rejestracji.

[wyimek]Opłaty radiowo--telewizyjne uiszcza 40 proc. gospodarstw domowych i tylko 5 proc. firm[/wyimek]

„Uznaję potrzebę istnienia mediów publicznych i zasadę przymusowego gromadzenia środków na realizację ich misji” – twierdził rzecznik praw obywatelskich we wniosku do TK. Jego zarzuty dotyczyły systemu poboru i egzekucji opłat. Podnosił, że wadliwość przepisów doprowadziła do naruszenia zasad powszechności, sprawiedliwości i równości ponoszenia ciężarów publicznych. Początkowo domagał się uznania niekonstytucyjności całego art. 7 ustawy. Kilka dni temu zmodyfikował wniosek. Ograniczył swoje żądanie do uznania za niekonstytucyjne czterech ustępów art. 7 ustawy. Nakazują one stosować do egzekucji opłat abonamentowych przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. W praktyce jednak jest to niemożliwe, gdyż warunkiem dochodzenia należności z tytułu opłat jest wydanie decyzji przez właściwy organ, takiego zaś nie ma – twierdził rzecznik.

Zaskarżone przepisy nie pozwalają też na stwierdzenie niewywiązywania się z uiszczenia opłaty w terminie.

Niemożność wydania takiego orzeczenia oraz wskazania organów właściwych do stwierdzenia zaległości w opłatach powoduje, że w rzeczywistości egzekucja nie jest prowadzona – uznał rzecznik. Przepisy ustawy nałożyły też na kierownika poczty obowiązek wydawania decyzji o wysokości opłaty za używanie niezarejestrowanego odbiornika. Nie wskazały terminu, w którym powinna zostać uiszczona należność ustalona w decyzji. W rezultacie nie ma możliwości stwierdzenia upływu terminu zapłaty, co pozbawia wierzyciela prawa do podjęcia egzekucji.

Skutkiem przepisów jest unikanie przez dużą część ludzi i firm płacenia abonamentu – twierdził rzecznik.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo