Tak wynika z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 31 marca 2010 r.(sygn. III SA/Wa 2100/00)[/b].
Uznał on bowiem, że art. 29 ust. 4a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] jest sprzeczny z prawem UE. Przepis ten stanowi, że w sytuacji, gdy podstawa opodatkowania ulega zmniejszeniu w stosunku do określonej w wystawionej fakturze, podatnik obniża ją, jeżeli posiada potwierdzenie od nabywcy, że otrzymał korektę faktury. Musi to nastąpić przed upływem terminu do złożenia deklaracji za dany okres rozliczeniowy. Uzyskanie potwierdzenia po tym terminie uprawnia do uwzględnienia korekty za okres rozliczeniowy, w którym dokument ten został otrzymany.
Sprawa była wynikiem wniosku o interpretację. Spółka, która zwróciła się z pytaniem, argumentowała, że art. 29 ust. 4a w pewnych sytuacjach całkowicie pozbawia ją prawa do korekty (np. gdy firma, która kupiła towary, już nie istnieje). Jest on więc sprzeczny z prawem UE i nie ma obowiązku go stosować.
Izba skarbowa nie zgodziła się z taką wykładnią. Jej zdaniem polski ustawodawca mógł wprowadzić takie warunki korekty. Sprawa trafiła do sądu.
– Art. 90 dyrektywy w sprawie VAT rzeczywiście pozwala państwom członkowskim określić warunki obniżenia podstawy opodatkowania, m.in. w sytuacji obniżenia ceny po dokonaniu dostawy. Nie mogą one jednak być sprzeczne z podstawowymi zasadami wynikającymi z tej dyrektywy – zauważył Jerzy Martini, partner w kancelarii Baker & McKenzie, który reprezentował spółkę w sądzie.