Zakwestionował on więc wynik egzaminu.
Jego zdaniem dwa pytania, z zakresu prawa upadłościowego i naprawczego oraz dotyczące Trybunału Stanu, wykraczały poza zakres tematyczny, określony w art. 75 a ust. 3 prawa o adwokaturze. Trzy inne były niejednoznacznie sformułowane, co mogło wprowadzać zdających w błąd.
Minister sprawiedliwości nie uwzględnił odwołania Pawła R.
Pytania oraz klucz odpowiedzi, przygotowane przez pięcioosobowy zespół były, w jego opinii,prawidłowe. Nie wykraczały też poza zakres tematyczny egzaminu konkursowego, określony w art. 75 a ust. 3 prawa o adwokaturze. Przepis ten nie wylicza szczegółowo tytułów ustaw, lecz określa bloki spraw.
WSA podzielił ocenę ministra i oddalił skargę.
Wątpliwości sądu nie budzi umieszczenie w zestawie egzaminacyjnym pytań z zakresu prawa upadłościowego i naprawczego oraz dotyczącego Trybunału Stanu.Prawo upadłościowe i naprawcze stanowi część prawa gospodarczego, które wymienia art. 75 a ust. 3 prawa o adwokaturze. Trybunał Stanu jest jednym z „innych organów ochrony prawnej", o których mowa w tym przepisie, Pozostałe pytania także nie budzą wątpliwości – z jednym jednak wyjątkiem. Zdaniem sądu, żadna z odpowiedzi na pytanie 179, podanych jako prawidłowe, nie była prawidłowa.Ale ponieważ chodziło tylko o jeden punkt, a Pawłowi R. zabrakło dwóch punktów, nie miało to wpływu na wynik sprawy.