Parkowanie wraków przez pół roku na koszt przedsiębiorcy

Jeśli właściciel pojazdu usuniętego z drogi przez policję nie odbierze go w ciągu sześciu miesięcy, to pojazd ten z mocy przepisów staje się własnością Skarbu Państwa

Publikacja: 16.02.2009 06:47

Parkowanie wraków przez pół roku na koszt przedsiębiorcy

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman Bos Roman Bosiacki

Przedsiębiorca, który podjął się przechowywania takich pojazdów, nie może się domagać zapłaty za ich parkowanie przez ten okres w procesie cywilnym.

[b]Takie jednoznaczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z 11 lutego 2009 r. (sygn. V CSK 332/08)[/b]

[b]Wcześniej w uchwale z 19 czerwca 2007 r. (sygn. III CZP 47/07)[/b] SN uznał, że przedsiębiorca nie może dochodzić przed sądem cywilnym także zapłaty za okres późniejszy, tj. gdy pojazd stał się własnością Skarbu Państwa z mocy prawa po upływie sześciu miesięcy z powodu nieodebrania go przez właściciela. Jednocześnie SN stwierdził w tej uchwale, że właściwa jest tu droga administracyjna. Należność tę przyznaje przedsiębiorcy – na podstawie art. 102 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179915]ustawy z 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji[/link] – naczelnik urzędu skarbowego.

W praktyce jednak kłopotem dla przedsiębiorców przechowujących pojazdy usunięte z dróg jest przede wszystkim zapłata za okres wcześniejszy – te pierwsze sześć miesięcy. Chodzi o pojazdy usunięte po wypadkach wskazane w art. 130a ust. 1 i 2 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178080]prawa o ruchu drogowym[/link]. Są to głównie pojazdy rozbite, uszkodzone, pozostawione w miejscu, gdzie jest to zabronione, utrudniające ruch, których stan techniczny zagraża bezpieczeństwu drogowemu. Jednostki do usuwania takich pojazdów i parkingi wyznaczają starostowie stosownie do zasad zawartych w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 października 2007 r. w sprawie usuwania pojazdów, wydanym z upoważnienia prawa o ruchu drogowym (poprzedzonego rozporządzeniem w tej samej sprawie z 2 sierpnia 2002 r.). Wysokość opłat za usunięcie pojazdu i parkowanie określa rada gminy.

Po okazaniu dowodu uiszczenia takiej opłaty właściciel może odebrać pojazd. Często jednak właściciele się nie zgłaszają, a policja nie chce płacić za parkowanie za okres poprzedzający przejście pojazdu na rzecz Skarbu Państwa. Stąd próby uzyskania zapłaty w procesie cywilnym. W postanowieniu z 11 lutego 2009 r. SN ostatecznie przesądził, że ta droga jest wyłączona.

[b]Potwierdził tym samym swoje stanowisko zajęte w postanowieniu z 18 listopada 2008 r. (sygn. II CSK 284/08) dotyczącym takiej samej sprawy.[/b]

W obu pozwy przeciwko Skarbowi Państwa – komendantowi policji – zostały odrzucone przez sądy z powodu niedopuszczalności drogi sądowej. W ich ocenie, ponieważ obowiązki obu podmiotów wynikają z ustawy, żadna umowa między nimi nie jest zawierana, a wynagrodzenie ustala rada powiatu, jest to stosunek administracyjny. Tak też uznał SN.

Sędzia Henryk Pietrzkowski w ustnym uzasadnieniu postanowienia wskazał kilka argumentów za słusznością tego stanowiska. Chodzi o to, że: właściciel powiadamiany jest o usunięciu pojazdu w trybie administracyjnym, w takim trybie ustalana jest opłata obciążająca właściciela, podstawą do odbioru pojazdu jest zezwolenie administracyjne. Stosunek, jaki nawiązuje przedsiębiorca, który podjął się przechowywania pojazdów usuniętych z drogi przez policję, ma w istocie charakter administracyjnoprawny, dlatego nie może się on domagać przed sądem cywilnym zapłaty za parkowanie.

Przedsiębiorca, który podjął się przechowywania takich pojazdów, nie może się domagać zapłaty za ich parkowanie przez ten okres w procesie cywilnym.

[b]Takie jednoznaczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z 11 lutego 2009 r. (sygn. V CSK 332/08)[/b]

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów