Zawód regulowany źle uregulowany

Nonsensy w przepisach spowodowały, że absolwentka renomowanej wyższej uczelni w Polsce nie może być pracownikiem socjalnym w państwach UE

Publikacja: 26.02.2009 06:38

WSA stwierdził, że przepisy nie pozostawiają wątpliwości, że Anna W. nie nabyła uprawnień do wykonyw

WSA stwierdził, że przepisy nie pozostawiają wątpliwości, że Anna W. nie nabyła uprawnień do wykonywania zawodu pracownika socjalnego

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Rzecznik praw obywatelskich uznał, że prowadzi to do dyskryminacji własnych obywateli pragnących podjąć pracę w innym państwie UE. [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił jednak jego skargę na decyzje ministra pracy i polityki społecznej (sygn. II SA/Wa 159/ 08). [/b]

Minister odmówił Annie W. wydania zaświadczenia potwierdzającego prawo do wykonywania w Polsce zawodu pracownika socjalnego. Ponieważ jest to zawód regulowany, zgodnie z kolejnymi ustawami (ostatnia z 2008 r.) o zasadach uznawania kwalifikacji nabytych w państwach członkowskich UE właściwy organ wydaje zaświadczenie potwierdzające kwalifikacje do wykonywania tego zawodu w RP.

Minister powołał się na wprowadzony w 2007 r. art. 5 ustawy o zmianie [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=276051]ustawy o pomocy społecznej[/link]. Nim ów przepis całkowicie zniknął, mówił, że zawód pracownika socjalnego mogą wykonywać osoby, które przed 1 stycznia 2007 r. otrzymały dyplom o specjalności praca socjalna, wydany przez wyższą szkołę zawodową działającą na podstawie ustawy o wyższych szkołach zawodowych.

Anna W. w 2002 r. ukończyła studia wyższe (licencjat) w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, na kierunku pedagogika specjalna w zakresie pracy socjalnej. Uczelnia działała jednak na podstawie [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=178901]ustawy o szkolnictwie wyższym[/link], a art. 5 nie wymienia pedagogiki specjalnej jako kierunku studiów uprawniającego do wykonywania zawodu pracownika socjalnego.

W skardze do sądu RPO zarzucił, że osoby, które chcą pracować za granicą, nie mogą ponosić konsekwencji nieprzejrzystych i zmiennych regulacji.

– Art. 5 pomija fakt, że w 2002 r. można było ukończyć studia licencjackie w zakresie praca socjalna w dwóch typach uczelni: w wyższej szkole zawodowej i w wyższej uczelni funkcjonującej na podstawie przepisów o szkolnictwie wyższymi – mówi Lesław Nawacki, dyrektor Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze RPO. – Przyjęcie, że uprawnienia są zależne od typu szkoły wydającej dyplom, a nie od specjalności uprawniającej do wykonywania zawodu pracownika socjalnego w państwach UE, narusza zasadę równości. Obecna ustawa o pomocy społecznej zerwała zresztą z tym sztucznym podziałem, stwierdzając w art. 116, że pracownikiem socjalnym może być osoba, która ukończyła studia wyższe na kierunku praca socjalna.

WSA przyznał, że przepisy o pomocy społecznej rzeczywiście stale się zmieniały, powodując ogromny zamęt. Nie widział jednak możliwości uwzględnienia skargi rzecznika. Stwierdził, że przepisy te, interpretowane literalnie, nie pozostawiają wątpliwości, iż Anna W. nie nabyła uprawnień do wykonywania zawodu pracownika socjalnego. Nie było też możliwe zastosowanie obecnego art. 116, gdyż odnosi się on tylko do osób rozpoczynających naukę w roku akademickim 2008/2009.

Wyrok jest nieprawomocny. Rzecznik nie wyklucza skargi kasacyjnej.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr