[b]Tak wynika z wyroku NSA z 6 marca 2009 r. (II FSK 1830/07)[/b]
[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]
Organy podatkowe zakwestionowały prawidłowość rozliczeń. Stwierdziły, że wspólnicy spółki bezpodstawnie opłacali zryczałtowany podatek od przychodów ewidencjonowanych, bo błędnie zakwalifikowali wykonywane usługi. Organy ustaliły również, że wynagrodzenie lekarza weterynarii wykonującego urzędowe badanie zwierząt rzeźnych i mięsa w okresie przed- i poubojowym otrzymywane od powiatowego lekarza weterynarii w związku z wyznaczeniem lekarza do tych czynności prawomocną decyzją administracyjną i zawarciem umowy cywilnoprawnej ze spółką, w ramach której dany lekarz wykonuje te czynności, jest wynagrodzeniem z tytułu działalności, która nie podlega opodatkowaniu w formie ryczałtu ewidencjonowanego.
Wspólnicy nie zgodzili się z tym rozstrzygnięciem i wnieśli skargę do WSA, który ją oddalił. Jego zdaniem dla oceny możliwości, zasadności i prawidłowości zastosowania do przychodów z tytułu konkretnych czynności opodatkowania zryczałtowanym podatkiem niezbędne było wykorzystanie interpretacji standardów klasyfikacji i nomenklatur wynikających z zapisów Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług. Organy prawidłowo zatem zaklasyfikowały usługi.
W tej sytuacji wspólnicy zdecydowali się wnieść skargę kasacyjną. NSA oddalił ją jednak.