Odpowiadający za drogi zareagował zbyt późno

Zarządca drogi nie uchyli się od odpowiedzialności za wypadek, jeśli firma, której zlecił odśnieżanie, podlegała jego nadzorowi i kierownictwu

Publikacja: 20.07.2009 07:45

Odpowiadający za drogi zareagował zbyt późno

Foto: www.sxc.hu

W lutym 2007 r. Eugeniusz J. przewrócił się na ośnieżonym i oblodzonym chodniku przy drodze krajowej w jednej z podlubelskich miejscowości. Rezultat był taki, że złamał kość udową i doznał ogólnych potłuczeń. Biegli ocenili jego łączny uszczerbek na zdrowiu na 22 proc.

Mężczyzna pozwał do sądu generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad, a także firmę T, która na jego zlecenie zajmowała się odśnieżaniem chodników i posypywaniem ich środkami chemicznymi. Obaj pozwani kwestionowali swoją odpowiedzialność. GDDKiA argumentowała, że powierzyła czynności związane z utrzymaniem chodnika profesjonalnej firmie. Firma z kolei twierdziła, że zgodnie z umową ponosi odpowiedzialność jedynie za szkody wyrządzone osobom trzecim w czasie wykonywania prac objętych umową. Dowodziła, że nie zaniedbała swoich obowiązków, bo natychmiast po otrzymaniu wezwania do zlikwidowania śliskości rozpoczęła realizowanie zlecenia.

Sąd Okręgowy w Lublinie ustalił, że w zawartej umowie strony uzgodniły, iż zlecenie odśnieżania i posypywania chodników przez firmę T będzie realizowane na każde pisemne wezwanie GDDKiA. Z tych względów dyrekcja nie może się uwolnić od odpowiedzialności na zasadzie art. 429 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=80A2F9FD458EB348A8C4CEAC7A4351CB?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] (powierzenie czynności profesjonaliście), skoro przedsiębiorstwo T podczas wykonywania swoich obowiązków umownych było obowiązane stosować się do jej poleceń. Do zadań firmy T nie należała zatem kontrola stanu nawierzchni chodników, ale jedynie oczekiwanie na wezwanie GDDKiA i odpowiednia reakcja.

[b] Tak skonstruowana umowa powodowała, że to na generalnej dyrekcji ciążył obowiązek obserwacji stanu nawierzchni chodnika, czyli takiego zorganizowania pracy lub systemu informowania o zaistniałych zagrożeniach, aby we właściwym czasie podjąć stosowne działania.[/b]

W tym wypadku organizacja pracy Rejonu Lublin GDDKiA była nieprawidłowa, tym bardziej że złe warunki pogodowe panowały od kilku dni. Chodnik był oblodzony i zaśnieżony na całej długości, a zarządca drogi feralnego dnia wysłał zlecenie dopiero godzinę przed wypadkiem.

Z tych względów generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad (podstawą jego odpowiedzialności są art. 417 i 430 k.c.) oraz towarzystwo ubezpieczeniowe Warta mają solidarnie zapłacić poszkodowanemu 30 tys. zł zadośćuczynienia, 5,6 tys. zł renty, a także wypłacać po 70 zł renty bieżącej.

[b]Wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Lublinie (sygn. I ACa 281/09). [/b]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów