Brak zgłoszenia do ewidencji o niczym nie przesądza

O kwalifikacji danego rodzaju działalności jako gospodarczej nie mogą decydować wyłącznie formalne jej znamiona, takie jak np. rejestracja

Publikacja: 20.04.2010 04:33

Brak zgłoszenia do ewidencji o niczym nie przesądza

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[b]Tak postanowił Najwyższy Sąd Administracyjny w wyroku z 1 kwietnia 2010 r., II FSK 1930/08 [/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

W związku z przeprowadzoną kontrolą skarbową organ I instancji ustalił, że w latach 2004 – 2005 małżonkowie B. i W. W. dokonali łącznie kilkudziesięciu transakcji sprzedaży nieruchomości, tj. działek pod zabudowę i działek zabudowanych. Organ stwierdził tym samym, że podatnicy prowadzili działalność gospodarczą w zakresie obrotu nieruchomościami, a przychodów ze sprzedaży nie wykazali do opodatkowania jako źródła przychodów. Stanowisko to podtrzymał dyrektor izby skarbowej.

Podatnicy złożyli skargę do WSA. Sąd jednak ją oddalił. Przytoczył treść art. 10 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9A9DED2C28407263C2C3A694028581CE?id=346580]ustawy o PIT[/link] oraz art. 5a pkt 6 tej ustawy i stwierdził, że w odniesieniu do czynności zbycia nieruchomości kwalifikowanie przychodów do źródła przychodów określonego w art. 10 ust.1 pkt 3 ustawy o PIT dokonywane jest w oparciu o ilość zbywanych nieruchomości, podejmowane przez podatnika działania dla zwiększenia ich wartości, a także inne, związane z organizacją sprzedaży. W ocenie sądu stanowisko organów podatkowych nie budziło zastrzeżeń.

Prowadzenie działalności gospodarczej jest kategorią obiektywną, niezależną od tego, jak działalność tę ocenia sam prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia ciążących na nim obowiązków z działalnością tą związanych.

Zdaniem WSA nie można zarzucić organom podatkowym, że wydając zaskarżoną decyzję, naruszyły przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Prawidłowo zastosowały art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Zgodnie z nim źródłem przychodów jest m.in. pozarolnicza działalność gospodarcza, którą podatnik prowadził, czerpiąc z niej określone zyski (przychody).

Podatnicy złożyli skargę kasacyjną.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

NSA stwierdził, że nie ma ona uzasadnionych podstaw. Przypomniał [b]uchwałę Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1991 r. (III CZP 117/91)[/b], która zdaniem sądu zachowuje aktualność. Wskazuje ona na istotne cechy działalności gospodarczej – jej stały (zawodowy) charakter, powtarzalność podejmowanych działań, przyporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania, uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

Niejasny w świetle uzasadnienia skargi kasacyjnej jest zarzut postawiony przez jej autora o posługiwaniu się przez sąd definicjami działalności gospodarczej z innych ustaw. Analiza uzasadnienia wyroku dowodzi, że sąd posługiwał się wyłącznie definicją zawartą w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.

NSA podkreślił, że [b]decydujące znaczenie mają charakter i zakres działalności prowadzonej przez podatnika, a brak zarejestrowania działalności gospodarczej nie decyduje o uznaniu konkretnego przychodu za przychód z innego źródła niż działalność gospodarcza w rozumieniu ustawy o PIT.[/b]

[b]Tak postanowił Najwyższy Sąd Administracyjny w wyroku z 1 kwietnia 2010 r., II FSK 1930/08 [/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo