[b]Spółka Giesche SA nie może się domagać majątku przedwojennego koncernu Giesche [/b]– [b]tak 26 sierpnia 2010 r. orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. IV SA/Wa 752/10)[/b].
Giesche SA jest jedną z ponad tysiąca reaktywowanych przedwojennych spółek. O wielu krążą słuchy, że zostały zarejestrowane na podstawie akcji kolekcjonerskich, kupionych w antykwariatach czy na pchlich targach.
[srodtytul] Roszczenia wygasły[/srodtytul]
Giesche SA z siedzibą w Gdyni domagała się unieważnienia decyzji o upaństwowieniu nieruchomości koncernu Giesche w Katowicach, a konkretnie o przekazanie jej ok. 1/3 części miasta. Minister gospodarki stwierdził, że zarejestrowana w 2005 r. firma Giesche SA nie ma interesu prawnego do występowania z takim wnioskiem – i umorzył postępowanie.
Spółka złożyła skargę do sądu, powołując się na będące w jej posiadaniu akcje przedwojennego koncernu oraz na dokonany na ich podstawie [b]wpis do Krajowego Rejestru Sądowego, który zdaniem jej pełnomocnika adw. Leszka Pachulskiego „powinien rozwiać wszelkie wątpliwości”[/b].