Reklama

Przedsiębiorstwo państwowe nie mogło zasiedzieć służebności

Ubiegający się o nabycie służebności przez zasiedzenie może zaliczyć do niego okres korzystania z niej przez poprzednika

Publikacja: 22.02.2011 03:48

Przedsiębiorstwo państwowe nie mogło zasiedzieć służebności

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

W postanowieniu z 17 lutego 2011 r. Sąd Najwyższy (IV CSK 435/10) potwierdził, że aktualny posiadacz służebności nie może jednak skorzystać z tego zaliczenia, jeśli jego poprzednik wcześniej już nabył ją przez zasiedzenie.

W sprawie chodzi o służebność odpowiadającą w swej treści służebności przesyłu (w art. 305

1

– 305

4

Reklama
Reklama

kodeksu cywilnego

). Miała ona zapewnić firmie przesyłowej Energa Operator SA bezpłatny dostęp do należących do tej firmy urządzeń energetycznych na działce małżonków Kazimierza i Danisławy T.

Na tej działce w 1963 r. ówczesne przedsiębiorstwo państwowe – zakład energetyczny – postawiło słupy podtrzymujące linie średniego i niskiego napięcia oraz stację transformatorową. W 1981 r. linie te zostały przebudowane. Przedsiębiorstwa państwowe użytkujące je zmieniały się, a ostatnie – Zakład Energetyczny Olsztyn – zostało w 1993 r. przekształcone w spółkę Skarbu Państwa. Potem w wyniku kolejnych przekształceń powstała Energa Operator SA.

W 2009 r. spółka ta skierowała do sądu wniosek o stwierdzenie, że wskutek zasiedzenia nabyła służebność obciążającą nieruchomość małżonków T. z dniem 16 września 1983 r. w złej wierze. Najpóźniej bowiem 16 września 1963 r. ówczesne przedsiębiorstwo państwowe zaczęło eksploatować linie, a więc i korzystać w tym celu z ich działki. W myśl art. 172 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 1 października 1990 r. okres zasiedzenia dla posiadaczy w złej wierze wynosił 20 lat (dziś – 30 lat).

Małżonkowie T. bronili się, że do zasiedzenia nie doszło, bo w 1981 r. w wyniku przebudowy linii słupy i transformator zostały usytuowane na działce w zupełnie innym miejscu niż wcześniej. Sąd jednak nie dał w tym względzie wiary ani im, ani wskazanemu przez nich świadkowi.

Nie przekonał go też argument, że żądanie Energi Operator jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a więc również z tego powodu nie zasługuje na uwzględnienie (art. 5 k.c.). Powodem było niewskazanie przez małżonków, jakie to konkretnie zasady czy zasadę współżycia społecznego miałoby ono naruszać.

Reklama
Reklama

Sąd, zgodnie z wnioskiem tej firmy, stwierdził nabycie służebności przez Energę Operator, i to z dniem 16 września 1983 r., choć firma ta wtedy nie istniała.

Sąd II instancji oddalił apelację małżonków od tego werdyktu. Uznał, że wszystkie przesłanki zasiedzenia zostały spełnione, a przede wszystkim – odwołując się do art. 176 k.c. – stwierdził, że firma ta mogła zaliczyć do okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia okres posiadania służebności przez przedsiębiorstwo państwowe jako swego poprzednika prawnego.

W skardze kasacyjnej małżonkowie T. zarzucali m.in. naruszenie art. 5, art. 172, art. 176, art. 292 k.c. oraz art. 21 konstytucji gwarantującego ochronę własności.

O uwzględnieniu tej skargi przez SN zadecydowała trafność zarzutu naruszenia art. 378 § 2 kodeksu postępowania cywilnego wskutek nierozważenia twierdzeń małżonków T., że skoro w 1983 r. posiadaczem służebności był Skarb Państwa, to zasiedzenie mogło nastąpić na jego rzecz.

Do 1 lutego 1989 r. obowiązywała bowiem zasada jednolitej własności państwowej zapisana w art. 128 k.c. Przedsiębiorstwa państwowe tylko tą własnością zarządzały. Posiadanie przez nie, w tym posiadanie służebności, było wykonywane na rzecz Skarbu Państwa, a więc to on mógł wówczas nabyć służebność przez zasiedzenie.

SN zgodził się, że zakład energetyczny, za którego następcę uważa się Energa, nie mógł, będąc przedsiębiorstwem państwowym, zasiedzieć nieruchomości. Nie ma też w tym wypadku zastosowania art. 176 k.c. pozwalający zaliczyć do zasiedzenia okresu posiadania poprzednika aktualnego posiadacza – stwierdził sędzia Hubert Wrzeszcz. Zaliczenie to bowiem jest dopuszczalne – w myśl tego przepisu – jeśli do przeniesienia posiadania doszło w trakcie biegu zasiedzenia.

Reklama
Reklama

W postanowieniu z 17 lutego 2011 r. Sąd Najwyższy (IV CSK 435/10) potwierdził, że aktualny posiadacz służebności nie może jednak skorzystać z tego zaliczenia, jeśli jego poprzednik wcześniej już nabył ją przez zasiedzenie.

W sprawie chodzi o służebność odpowiadającą w swej treści służebności przesyłu (w art. 305

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama