Reklama

Podwykonawca spoza strefy ekonomicznej to standard

W obecnych realiach gospodarczych występuje wysoka specjalizacja i korzystanie z zewnętrznych firm staje się koniecznością – uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 12.03.2019 08:04

Podwykonawca spoza strefy ekonomicznej to standard

Foto: 123RF

NSA oddalił dwie skargi kasacyjne fiskusa, który spierał się z przedsiębiorcą o zakres zwolnienia podatkowego. Chodziło o preferencje podatkowe przewidziane dla działalności prowadzonej w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE). We wnioskach o interpretację spółka wyjaśniła, że działalność w strefie prowadzi na podstawie dwóch zezwoleń. Z uwagi na jej specyfikę zleca część prac na zewnątrz. Dotyczy to zwłaszcza częściowej obróbki materiałów, z których wykonywany jest wyrób strefowy. W takich sytuacjach kooperantom zewnętrznym zlecane jest np. lakierowanie, sztancowanie taśmy, pokrywanie materiału flockiem lub folią z klejem. Kontrahenci wykonują te usługi w swoich zakładach poza SSE.

Czytaj także: Część procesu produkcyjnego można prowadzić poza specjalną strefą ekonomiczną

Spółka tłumaczyła, że musi zlecać usługi na zewnątrz, bo nie dysponuje zasobami technicznymi, które pozwoliłyby na dokonanie wszelkich niezbędnych czynności bez udziału kooperantów. Niemniej zawsze zasadnicze prace są na terenie strefy.

Podatniczka była przekonana, że przychody ze sprzedaży produktów wymagających w procesie produkcyjnym częściowego udziału zewnętrznych firm korzystają z podatkowych preferencji strefowych.

Innego zdania był fiskus. Przekonywał, że przepisy podatkowe oraz strefowe nakazują prowadzenie działalności objętej zezwoleniem na terenie strefy. Zatem, jeżeli jakaś jej faza nie jest prowadzona na terenie strefy, to w tej części dochód nie korzysta ze zwolnienia. Fiskus wyjaśnił, że dochód odpowiadający fazie produkcji realizowanej poza SSE powinien być wyłączony ze zwolnienia.

Reklama
Reklama

Spółka zaskarżyła interpretację i wygrała. Najpierw rację przyznał jej Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, a ostatecznie NSA.

Jak tłumaczyła sędzia NSA Jolanta Sokołowska, subsydiarne wydatki na działania poza strefą nie przekreślają preferencji. Zwłaszcza że spółka chce objąć zwolnieniem tylko dochody ze strefy, gdzie odbywa się wiodąca część produkcji. Sporne dochody nie tracą waloru strefowego tylko dlatego, że część prac wykonywana jest przez podwykonawcę poza strefą.

NSA podkreślił, że w obecnych realiach gospodarczych występuje wysoka specjalizacja i korzystanie z zewnętrznych firm staje się koniecznością. Wyroki są prawomocne.

Sygnatury akt: II FSK 779-780/17

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama