Wsparcie od małżonków dla najbliższych krewnych zwolnione z podatku

Wsparcie dla najbliższych członków rodziny jest zwolnione z daniny. Także wtedy, gdy pochodzi ze wspólnego majątku małżonków

Publikacja: 12.10.2011 04:50

Wsparcie od małżonków dla najbliższych krewnych zwolnione z podatku

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Bez podatku można przekazać darowiznę dla małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy. W tej grupie nie ma wszystkich najbliższych, np. rodziców i rodzeństwa małżonka. Komplikuje to rodzinne transakcje, gdyż fiskus twierdzi, że gdy darowizna jest przekazywana ze wspólnego majątku małżeństwa, zwolniona z podatku jest tylko jej połowa.

Tak było w sprawie, która dotarła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu (sygnatura akt I SA/Wr 935/11).

Wspólnik spółki z o.o. przekazał część udziałów bratu. Ten poinformował o tym urząd skarbowy. Fiskus wezwał go jednak do wyjaśnienia przyczyn niezłożenia zeznania wykazującego otrzymanie udziałów od żony darczyńcy (bratowej). Były one bowiem częścią wspólnego majątku małżonków.

Nie pomogły argumenty, że darczyńcą był wyłącznie brat, jego małżonka wyraziła zaś jedynie zgodę na zawarcie umowy. Urząd skarbowy wszczął postępowanie i wydał decyzję ustalającą zobowiązanie podatkowe. Izba skarbowa ją podtrzymała, podkreślając, że stroną umowy są oboje małżonkowie. Mają oni bowiem równe udziały w majątku wspólnym i razem nim rozporządzają. Darczyńcą jest więc zarówno mąż, jak i żona.

Kto jest stroną umowy

Sąd był jednak innego zdania. Przypomniał, że umowa zawarta bez zgody drugiego małżonka jest czynnością prawną niezupełną. Nie oznacza to jednak, że małżonek wyrażający zgodę na czynność prawną staje się automatycznie jej stroną.

Jeśli więc darowizna została dokonana tylko przez jednego z małżonków, tylko on pozostaje w stosunku prawnym z nabywcą udziałów.

Reasumując, sąd stwierdził, że fiskus bezpodstawnie pozbawił obdarowanego prawa do zwolnienia podatkowego.

Przypomnijmy, że osoby, które chcą skorzystać z ulgi, muszą spełnić jeszcze pewne formalne warunki. Darowizna dla najbliższych jest nieopodatkowana. Jeśli jednak przekracza 9637 zł, powinna zostać zgłoszona do urzędu skarbowego (na formularzu SD-Z2). Termin na złożenie tego formularza wynosi sześć miesięcy.

Obowiązku tego można uniknąć, jeśli umowa została zawarta w formie aktu notarialnego (tak jak przy przekazaniu nieruchomości).

Darowizna pieniężna przekraczająca 9637 zł musi być potwierdzona przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu darowizny dowodem przekazania na rachunek bankowy (albo prowadzony przez SKOK) lub przekazem pocztowym.

Mniejsza biurokracja

Mniej formalności jest przy niższych rodzinnych darowiznach. Jeśli nie przekraczają 9637 zł, można je przekazać gotówką. Nie trzeba ich dokumentować przelewem bankowym. Nie trzeba też informować fiskusa o transakcji. Oczywiście nie jest też ona opodatkowana.

O formalnych obowiązkach trzeba pamiętać, gdy darowizny z ostatnich pięciu lat przekroczą tzw. kwotę wolną. Ale sumujemy tylko datki od tej samej osoby.

Jeśli przekazujemy darowiznę osobie niespokrewnionej, limit zwolnienia wynosi 4902 zł. Od nadwyżki trzeba zapłacić podatek.

Dwie transakcje zamiast jednej

Kłopoty z fiskusem mają osoby, które przekazują darowizny dzieciom będącym w związku małżeńskim. Urzędy uważają, że małżonek dziecka powinien zapłacić podatek od darowizny, ponieważ nie należy do tzw. zerowej grupy.

Czy można uniknąć daniny? Jak pisaliśmy w „Rz" z 14 maja, w takich sytuacjach rodzice dają darowiznę dziecku, a ono po jakimś czasie przekazuje udział małżonkowi. Obie darowizny są zwolnione z podatku – pierwsza jest bowiem na rzecz dziecka, druga – przez dziecko dla małżonka.

Czy to bezpieczna operacja? Wydaje się, że tak, bo darowizn przecież faktycznie dokonano, a żaden przepis nie zabrania przekazania majątku swojemu dziecku, a jemu z kolei – podzielenia się nim z małżonkiem.

Bez podatku można przekazać darowiznę dla małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy. W tej grupie nie ma wszystkich najbliższych, np. rodziców i rodzeństwa małżonka. Komplikuje to rodzinne transakcje, gdyż fiskus twierdzi, że gdy darowizna jest przekazywana ze wspólnego majątku małżeństwa, zwolniona z podatku jest tylko jej połowa.

Tak było w sprawie, która dotarła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu (sygnatura akt I SA/Wr 935/11).

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"